Ukraińcy odpalili specjalny pocisk. Celem ważne systemy Rosjan

Siły Zbrojne Ukrainy próbują na wszelkie sposoby pozbawić Rosjan oczu na polu bitwy. Kluczowe w tym jest zniszczenie jak największej liczby systemów radarowych, które mają zapewnić większy przegląd pola walki. Dzięki temu Rosjanie mogą lepiej koordynować swoje ataki w różnych sektorach, na co nie mogą pozwolić Ukraińcy.

Jednym ze sposobów walki z systemami używającymi radarów są pociski powietrze-ziemia AGM-88 HARM. Pomagają w walce z rosyjską inwazją już od sierpnia 2022 roku. Na nowym nagraniu rozpowszechnionym przez kanał białego wywiadu OSINTtechnical możemy zobaczyć wystrzelenie tego pociski przez pilota ukraińskiego myśliwca Mig-29.

Pilot szybko posłał pocisk w kierunku celu i zawrócił do swojej bazy. Nie mógł pozostać dłużej w powietrzu w obawie przed wrogim ostrzałem. Ukraińscy piloci nauczyli się, aby działać szybko w warunkach rosyjskiej dominacji powietrznej.

AGM-88 HARM (High-speed Anti-Radiation Missile) to pocisk przeciwradiolokacyjny, który wykrywa emisję radarową i to ją bierze na cel. Systemy obrony nie mogą działać bez radarów, więc albo pozostawią je włączone i narażą się na zestrzelenie, albo wyłączą je i pozbawią się jakiejkolwiek użyteczności.

AGM-88 HARM produkowany jest od marca 1983 roku przez firmę Raytheon. Koszt jednego pocisku to ok. 200000 dolarów. Podstawowo jest kompatybilny z zachodnimi myśliwcami m.in. F-16. Z tego powodu też niezwykle ważne jest uzbrojenie Ukraińców w te samoloty.

Odpalanie AGM-88 HARM z poradzieckich myśliwców jak MiG-29 czy Su-27, ogranicza jego możliwości. W przeciwieństwie do F-16 maszyny te nie mają np. specjalnych odbiorników, które pozwalają pilotom śledzić systemy obrony powietrznej, które HARM bierze na cel. Bez niego piloci często działają bez części informacji.

Parametry taktyczno-techniczne pocisku AGM-88 HARM: