Ukraińscy inżynierowie opracowali nowy dron rozpoznawczy WarDog
Jak poinformował szef Ministerstwa Transformacji Cyfrowej, Mychajło Fiodorow, ukraińscy inżynierowie opracowali nowy model drona zwiadowczego, który może działać nawet pod wpływem broni elektronicznej wroga.
Wczoraj głośno było o dronach szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy, bo dowiedzieliśmy się o rozmieszczeniu czy spektakularnych akcjach aż trzech różnych modeli. Ukraińscy żołnierze otrzymali m.in. zapowiadanego od kilku lat Sokoła-300, który mocno przypomina legendarne turecki Bayraktary TB-2 i ma zasięg wystarczający, by sięgnąć nawet tak oddalonych celów jak rosyjskie bazy w Arktyce.
Nie zabrakło także informacji o dronie-kamikadze o nazwie E-300 "Enterprise", który jest nieco mniejszy, ale również przenosi do 300 kg ładunku wybuchowego i oferuje imponujący zasięg do 3000 km. Na koniec dnia siły ukraińskie pochwaliły się też akcją z udziałem swojego małego drona wyposażonego w kompaktową bombę termobaryczną, który był zdolny do dosłownie rozerwania na strzępy sporego domu mieszkalnego.
WarDog będzie pilnował nieba
Dziś dowiadujemy się zaś o kolejnej ukraińskiej konstrukcji bezzałogowej, a mianowicie małym dronie zaprojektowanym specjalnie do misji rozpoznawczych w trudnym terenie i pod wpływem systemów walki elektronicznej wroga. Jak deklarował podczas zapowiedzi minister cyfryzacji Mychajło Fiodorow, ponieważ przeciwdziałanie wrogim EW jest priorytetem, WarDog może prowadzić rozpoznanie nawet w przypadku osłabienia sygnału GPS.
Może również działać w autonomicznych, półautonomicznych i ręcznych trybach lotu, aby zapewnić skuteczność misji w różnych warunkach. Dron może operować w powietrzu do 60 minut na dystansie do 10 km z komunikacją i do 30 km w trybie autopilota, a jego prędkość wynosi 12-15 m/s. Ten stosunkowo długi czas pobytu w powietrzu pozwala na skuteczne rozpoznanie i skorygowanie ostrzału artyleryjskiego.
Armia Dronów w akcji
Obecnie WarDog zamawiany jest dla ukraińskich obrońców w ramach projektu Armia Dronów, a wszystko po pomyślnych testach na linii frontu w okolicach Zaporoża i Charkowa, gdzie zademonstrował swoje możliwości pracy w warunkach tłumienia sygnału GPS na wysokości powyżej 50 m, pomyślnie wykonując przydzielone zadanie.
Jak podkreślił Fiodorow, operatorzy chwalili jego skuteczne działanie nawet przy silnym działaniu wrogich systemów walki elektronicznej, a także stabilność lotu w trudnych warunkach, np. przy silnym wietrze, co pozwala zachować obraz w kadrze i wyraźniej ustawić ostrość. Dostarczyli też inżynierom niezwykle cenny feedback, który pozwolił na wprowadzenie stosownych poprawek.
Dzięki takim opiniom ze strony wojska konstruktorzy poprawili funkcjonalność drona, dzięki czemu "wzrok artylerii" stał się jeszcze ostrzejszy
Warto też przypomnieć, że jak informował serwis Militarnyi, siły ukraińskie nie polegają jedynie na lokalnej produkcji i rozwiązaniach wojskowych, bo Agencja Zamówień Obronnych Ministerstwa Obrony Ukrainy ogłosiła drugi etap umowy ramowej na zakup bezzałogowych systemów powietrznych DJI Mavic 3E typu 3000 BPAC i DJI Mavic 3 Thermal 1000 BPAC wraz z dodatkowymi komponentami.