Ukraiński "Buk" zdemolował biurowiec
Podczas próby przed paradą Dnia Niepodległości w Kijowie samobieżny zestaw przeciwlotniczy 9K37 "Buk" wpadł w poślizg i uderzył w elewacje centrum biznesowego.
Jak się okazuje prowadzenie gąsienicowego samobieżnego zestawu przeciwlotniczego do łatwych nie należy. Zwłaszcza, kiedy asfalt jest śliski. Na kijowskim Kreszczatiku, na skrzyżowaniu z ulicą Jarosławską przekonał się o tym kierowca "Buka".
Pojazd uczestniczył w próbie przed paradą z okazji ukraińskiego Dnia Niepodległości. Jak poinformowała telewizja publiczna i liczni świadkowie, pojazd wpadł w poślizg i uderzył w jedną z kolumn budynku centrum biznesowego Astarta. W wyniku uderzenia "Buk" nie odniósł większych uszkodzeń. Czego nie można powiedzieć o nowoczesnym biurowcu, którego kamienne płyty rozsypały się w drobny mak.
9K37 "Buk" został opracowany w 1979 roku do zwalczania trudnych do przechwycenia celów - manewrujących samolotów i śmigłowców. Najnowsza wersja 9K317M ma zasięg 70 km i jest w stanie przechwycić i zneutralizować cel poruszający się na wysokości od 5 metrów do 25-35 km, przy maksymalnej prędkości 3000 km/h.
