Ukraińskie drony zniszczyły bardzo rzadki rosyjski wóz. Teraz płonie też jego fabryka

Żołnierze ukraińskiej 24. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej zniszczyli rosyjski ciężki miotacz ognia TOS-1A w momencie gdy ten dokonywał ostrzału. Dwa dni później fabryka produkująca te wozy zaczęła nagle płonąć.

Atak z 10 września został przeprowadzony przez batalion systemów bezzałogowych RAROG, będący pododdziałem 24. Brygady. Jak pisze brygada na swoim Telegramie - “Drony FPV uderzyły w system podczas wystrzeliwania amunicji. Sołncepiok to przerażająca broń wykorzystująca pociski termobaryczne".

Reklama

Upubliczniono nagranie z ataku

Uderzenie zostało zarejestrowane na nagraniu z drona. Na filmie widać wyrzutnię, która wystrzeliwuje dwa pociski, zanim zostaje trafiona przez drona. Po kilku trafieniach zniszczony Sołncepiok pozostaje nieruchomy, a w pobliżu unosi się dym. 

Czym charakteryzuje się system TOS-1A?

TOS-1A Sołncepiok to rosyjski ciężki miotacz ognia oparty na systemie wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet, którą zamontowano na zmodyfikowanym podwoziu czołgu T-72. Jest to broń przeznaczona do niszczenia lekko opancerzonych pojazdów, piechoty wroga oraz umocnionych pozycji, takich jak bunkry i budynki. 

Główną siłą systemu są jego pociski termobaryczne, które działają na zasadzie wybuchów paliwowo-powietrznych. Po odpaleniu, rakiety tworzą chmurę palnego gazu, który następnie eksploduje, powodując gwałtowny spadek ciśnienia atmosferycznego. Siła eksplozji niszczy struktury, a także prowadzi do poważnych obrażeń wewnętrznych u znajdujących się w pobliżu ludzi, co czyni tę broń wyjątkowo groźną.

TOS-1A Sołncepiok wystrzeliwuje niekierowane rakiety kalibru 220 mm, z których każda waży ponad 200 kilogramów. System posiada 24 prowadnice, z których pociski wystrzeliwane są na odległość do 10 kilometrów. 

Sołncepiok produkowany od 2003 roku stanowi zmodernizowaną wersję wozu TOS-1 Buratino, który powstawał od 1987. Ma on większy zasięg rażenia, wersje różnią się między sobą także liczbą prowadnic wyrzutni. TOS-1 posiada ich 30, a TOS-1A 24.

Płonie zakład produkujący TOS-1A

12 września 2024 doszło natomiast do pożaru zakładów Omsktransmasz, które zajmują się m.in. produkcją wozów systemu TOS-1. Na nagraniu widoczne są spore kłęby dymu unoszące się z fabryki. Omsktransmasz to jeden z najważniejszych kompleksów zbrojeniowych w Rosji.

W fabryce Omsktransmasz poza wozami systemu TOS-1A produkowane i remontowane są także haubice samobieżne MSTA-S oraz czołgi rodziny T-80, które stanowią jeden z podstawowych modeli czołgów w rosyjskiej armii. Według portalu Oryx zliczającego straty udokumentowane zdjęciowo Rosjanie do tej pory utracili ich około 950 sztuk we wszystkich wersjach. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosjanie | TOS-1A | fabryka | Drony | straty Rosjan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy