Ukraińskie siły po raz pierwszy użyły inteligentnych bomb JDAM-ER

Inteligentne bomby JDAM-ER, które zostały przekazane przez USA, są już wykorzystywane przez Ukraińców. Jak działa ta broń?

The War Zone informuje, że według Jamesa Hackera, dowódcy Sił Powietrznych USA w Europie, Ukraina już używa inteligentnych bomb JDAM-ER o zwiększonym zasięgu na linii frontu. Hacker twierdzi również, że pociski te dotarły do Ukrainy około trzech tygodni temu, a ich liczba jest stosunkowo niewielka - "mają wystarczająco dużo bomb, by przeprowadzić kilka serii ataków".

Zestawy JDAM-ER zostały włączone do amerykańskiej pomocy wojskowej przeznaczonej dla Ukrainy, jednakże do tej pory nie były one wymieniane w pełnym zestawieniu. Wspomina się jedynie o przekazaniu "precyzyjnej amunicji powietrznej". Jednakże media już wcześniej spekulowały, że do naszego wschodniego sąsiada mogą trafić wspomniane inteligentne bomby. Antony Blinken, sekretarz stanu USA, ogłosił 3 marca, że Kijów otrzyma kolejną partię sprzętu wojskowego o wartości 400 mln dolarów.

Reklama

Co potrafią inteligentne bomby JDAM-ER?

System JDAM-ER jest wariantem JDAM (Joint Direct Attack Munition) i posiada wydłużony zasięg 70 km. JDAM nie są samodzielną bronią, lecz są to specjalne zestawy dołączane do standardowych bomb penetrujących lub pocisków ogólnego przeznaczenia. Dzięki zastosowaniu nowych rozwiązań niekierowane pociski zmieniają się w broń precyzyjnego rażenia. Działają one także w każdych warunkach pogodowych.

Zestaw posiada powierzchnie sterowe, zestaw pasków (tzw. nadwozie) oraz odbiornik GPS i układy naprowadzania inercyjnego, co zdecydowanie zwiększa celność pocisków. JDAM może być dołączany do bomb o wadze od 220 kg do nawet 900 kg. Minimalna dokładność inteligentnej bomby to mniej niż 5 m. W przypadku utraty sygnału GPS lub jego zablokowania system może nadal osiągnąć dokładność uderzenia rzędu 30 m.

Tego typu pociski mają być wystrzeliwane z ukraińskich myśliwców radzieckiej produkcji. Ma to być wynik współpracy między USA a Ukrainą. Jeden zestaw JDAM kosztuje około 25 000 dolarów.

Po wystrzeleniu pocisk posiadający JDAM automatycznie kieruje się do wyznaczonych wcześniej przez pilota współrzędnych docelowych. Mogą one być wprowadzone do systemu w sposób ręczny przez pilota tuż przed wystrzeleniem bomby lub jeszcze przed startem samolotu. Ponadto dane mogą być przekazane za pomocą łącza z pokładowych urządzeń celowniczych.

Co ciekawe, zestaw posiada także system LAR, czyli tzw. rozszerzony region akceptacji startu, który zakreśla obszar, w którym musi znajdować się myśliwiec, aby byłoby możliwe wystrzelenie amunicji z JDAM i jednocześnie trafienie w cel.

Ponadto system JDAM można zaprogramować w taki sposób, aby bomba uderzyła w cel pod określonymi precyzyjnymi kątami. Dzięki czemu można zmaksymalizować skuteczność głowicy. Oprócz tego inteligentna bomba jest w stanie "włóczyć się" za wskazanym obiektem i uderzyć w niego w zaplanowanym wcześniej odstępie czasu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | sprzęt wojskowy | JDAM | bomby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy