USA i Tajwan chcą zbudować „armię dronów”, która może przeciwstawić się mocarstwu

Oba kraje planują stworzyć całą armię dronów, które będą wydrukowane w 3D. Według założeń ma ona być w stanie przeciwstawić się Chinom. Dodatkowym aspektem ma być także to, że niecodzienna technika produkcji ma aż 10-krotnie zmniejszyć ślad węglowy przy tworzeniu tych maszyn. Jednocześnie mają być niższe koszty produkcji. Czy takie drony będą skuteczne?

Wojsko coraz częściej stawia na drony (zdjęcie poglądowe)
Wojsko coraz częściej stawia na drony (zdjęcie poglądowe)pixander123RF/PICSEL

Specjaliści wskazują, że obecnie toczące się wojny wskazują, że niedrogie drony mogą być wyjątkowo skuteczne przeciwko wrogim jednostkom. Tę kwestię zauważył Tajwan, który chce opracować i stworzyć swoją "armię dronów" - byłyby one produkowane metodą druku 3D. Taki zabieg miałby dać do myślenia Chinom, które coraz odważniej zbliżają się do wyspy.

Interesting Engineering podaje, że USA odgrywają kluczową rolę w rozwoju przemysłu dronów wojskowych na Tajwanie. W czerwcu tego roku Waszyngton zobowiązał się na sprzedanie dronów szturmowych dla Tajpej - umowa opiewa na 360 milionów dolarów.

Armia dronów drukowanych w 3D wesprze wojsko Tajwanu

Firma RapidFlight z USA, która zajmuje się projektowaniem, rozwojem i produkowaniem systemów bezzałogowych statków powietrznych ujawniła, że podpisała specjalny protokół z tajwańskim producentem dronów Thunder Tiger Group.

Obie grupy zobowiązały się, że będą wspólnie badać wykorzystanie produkcji addytywnej 3D do tworzenia dronów przeznaczonych do obrony Tajwanu. Wcześniej Tajwańskie Ministerstwo Obrony zapowiedziało, że chce przekazać około 175 milionów dolarów na zakup około 3200 dronów od prywatnych kontrahentów w ciągu najbliższych pięciu lat.

Specjaliści wskazują, że wspomniane partnerstwo będzie polegać na wykorzystaniu wiedzy RapidFlight dotyczącej produkcji komponentów lotniczych oraz technologicznego know-how Thunger Tiger.

Jak podaje RapidFlight, drukowanie elementów w technologii 3D może pomóc w 10-krotnym zmniejszeniu śladu węglowego produkcji dronów. Taka metoda ma zmniejszyć także koszty produkcji oraz umożliwić szybkie wdrożenie nowych rozwiązań na linii produkcyjnej.

Tajwan stawia na drony

Inżynierowie wskazują, że zdolność do wprowadzania szybkich zmian w konstrukcji dronów ma sprostać stale zmieniającym się potrzebom w zakresie obronności i bezpieczeństwa. Może to pozwolić na szybkie dostosowanie się do aktualnie panujących warunków na potencjalnej linii frontu.

Jak podaje Interesting Engineering, Tajwan do tej pory pozyskał m.in. drony Chien Hsiang oraz amunicję precyzyjną Hsiung Sheng i Wan Chien. W kolejnych krokach Tajpej chce wyposażyć się w drony sprawdzające się w misjach wywiadowczych, obserwacyjnych, rozpoznawczych i namierzania celów. Jednocześnie tajwańska armia wyposaża się w systemy przeciwdronowe służące do likwidacji wrogich maszyn.

Ponadto USA planują dostarczyć na wyspę sprzęt poprawiający zdolności dowodzenia i kontroli, by zwiększyć możliwości systemów UAV i anty-UAV. Według dostępnych danych Tajwan w latach 2022-2028 chce stworzyć ponad 700 własnych bezzałogowych statków powietrznych klasy wojskowej. Z kolei w latach 2024-2028 zostanie wyprodukowanych ponad 7000 dronów klasy komercyjnej. Ponadto specjaliści donoszą, że Tajpej zakończył pracę nad pięcioma prototypami nowych dronów, które są przeznaczone do celów wojskowych.

„Polacy za granicą”: Posiadłość należała do Tori Amos. Polka nim rozporządzaPolsat Play
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas