W Afganistanie coraz goręcej

Tylko w ostatnim tygodniu polscy żołnierze służący w Afganistanie przechwycili ponad 500 kg środków do produkcji materiałów wybuchowych, kilkaset sztuk amunicji wielkokalibrowej, 12 improwizowanych ładunków wybuchowych IED oraz środki łączności bojowników. Zatrzymano również kilkunastu podejrzanych o działalność terrorystyczną.

Skutecznością wykazali się także żołnierze Zgrupowania Sił Specjalnych, którzy zlikwidowali kryjówkę bojowników. Znajdowało się w niej 11, gotowych do podłożenia, improwizowanych ładunków wybuchowych (IED). Polskie Siły Zadaniowe nie mają w, podległej im prowincji Ghazni, ani chwili odpoczynku.

"Bombowa" skrytka

17 czerwca, podczas wspólnego patrolu z Afgańskimi Siłami Bezpieczeństwa polscy "specjalsi" w jednej ze skrytek rebeliantów odnaleźli pociski artyleryjskie oraz kilkanaście min pułapek, w tym 3 czterdziestokilogramowe IED. Działania polskich Wojsk Specjalnych wspierali saperzy z Grupy Inżynieryjnej i przedstawiciele Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Dzień wcześniej, na terenie dystryktu Khwajah Omari, w ramach prowadzonych działań przez polskich żołnierzy, przejęto około 800 sztuk amunicji kalibru 12,7 mm.

Skrytka zlikwidowana podczas wspólnej polsko-afgańskiej akcji, wspieranej z powietrza śmigłowcami z Samodzielnej Grupy Powietrzno-Szturmowej (SGPSz), była bardzo dobrze chroniony przez rebeliantów. Gdy żołnierze podchodzili do niej wywiązała się walka, lecz po krótkiej wymianie ognia rebelianci uciekli.

Reklama

W tym samym czasie, w ramach operacji pod kryptonimem "Red Storm", inna grupa polskich żołnierzy przechwyciła w dystryktach Waghez i Zana Khan dwa "reapeter'y" - urządzenia wspomagające skuteczność środków łączności używanych przez rebeliantów.

Wszystko widać

Po raz kolejny bardzo skuteczne okazały się również środki rozpoznania, jakimi dysponują żołnierze Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie. Mowa o samolotach bezzałogowych i balonach obserwacyjnych. Dzięki nim, 7 czerwca, operator systemu zobaczył sześciu rebeliantów podkładających IED. Na miejsce wysłano powietrzny QRF (siły szybkiego reagowania), które zabiły czterech terrorystów i uniemożliwiły podłożenie miny-pułapki.

Podobnie wyglądała zdarzenie z ubiegłego tygodnia. Gdy wykryto, że działania Polaków w dystrykcie Waghez obserwowała grupa podejrzanych osób, natychmiast na miejsce wysłano powietrzne siły szybkiego reagowania w składzie pododdziału Wojsk Specjalnych przy wsparciu śmigłowców z SGPSz. Żołnierze zatrzymali 13 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną oraz przechwycono 300kg środków do produkcji materiałów wybuchowych.

Wojna trwa

Od kwietnia br. Polacy przechwycili już 1,5 tony materiałów wybuchowych, duże ilości komponentów do produkcji IED, ponad 150 rakiet, pocisków artyleryjskich i granatów różnego rodzaju, kilkadziesiąt egzemplarzy broni strzeleckiej oraz setki sztuk amunicji.

Ponadto unieszkodliwili 67 IED oraz zlikwidowali 11 skrytek z uzbrojeniem strzeleckim i amunicją. Podczas prowadzonych działań zatrzymano ponad 120 rebeliantów. 20 terrorystów zostało rannych, a w walce poległo kolejnych 65.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Afganistan | Wojsko Polskie | wojna | terroryzm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy