Wielka Brytania pokazała gigantyczny laser. "To potęga"

Armia Wielkiej Brytanii właśnie przetestowała swój najpotężniejszy laser bojowy przeznaczony do niszczenia dronów.

Wielka Brytania pokazała gigantyczny laser do niszczenia dronów
Wielka Brytania pokazała gigantyczny laser do niszczenia dronówMBDA UKmateriały prasowe

Potężny system laserowy nazywa się DragonFire i został opracowany przy współpracy Laboratorium Nauki i Technologii Obrony oraz firm MBDA, Leonardo i QinetiQ. Wojskowi chwalą się, że uruchomienie systemu do pracy trwa zaledwie 10 sekund, a wiązka jest w stanie z prędkością światła nie tylko namierzyć wybrany wrogi cel, ale również prześwietlić go i zneutralizować w mgnieniu oka.

Celem projektu jest opracowanie potężnej broni energetycznej kierowanej laserowo (LDEW) w celu ograniczania kosztów zestrzeliwania dronów. Co ciekawe, koncernom zbrojeniowym udało się obniżyć koszt wystrzału z takiego działa do zaledwie 10 funtów. Oznacza to, że praktycznie za śmieszną kwotę można neutralizować wszelkiej maści drony kamikadze warte tysiące, a nawet setki tysięcy funtów.

DragonFire, czyli potężny laser do niszczenia dronów

— Ten rodzaj najnowocześniejszej broni może zrewolucjonizować pole bitwy zmniejszając zależność od drogiej amunicji i jednocześnie zmniejszając ryzyko szkód ubocznych — podkreślił Grant Shapp, brytyjski sekretarz obrony. Przyznał on również, że testy DragonFire są zapowiedzią masowego wkraczania broni laserowej do użytku na polu walki.

Broń laserowa nie jest czymś nowym, bo nad nią od wielu lat pracują koncerny zbrojeniowe z największych mocarstw świata, ale dopiero teraz zaczyna się popularyzować. Od jakiegoś czasu działa laserowe można spotkać na amerykańskich niszczycielach. Departament Obrony USA podał, że potężne, 300-kilowatowe systemy laserowe bez problemu będą zdolne do zniszczenia każdego pojazdu w ruchu i praktycznie dowolnego samolotu w locie. Taka broń może też być skuteczna do szybkiej neutralizacji hipersonicznych pocisków.

Wielka Brytania stawia na potężne lasery

W przypadku Wielkiej Brytanii, lasery mają trafić na pokłady fregat rakietowych typu 23 Duke. Pierwsze w tym kraju strzelanie z broni laserowej o dużej mocy do celów powietrznych na zarządzanym przez QinetiQ odbyło się na poligonie na Hebrydach. Analitycy wskazują, że tego typu broń idealnie sprawdzi się np. do eliminowania dronów kamikadze jemeńskich bojowników Huti wysłanych do ataku na statki handlowe na Morzu Czerwonym.

Czy na świecie może zabraknąć prądu?INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas