Wypadek Leopardów w Świętoszowie. W ćwiczeniach uczestniczyli Ukraińcy
Na poligonie w Świętoszowie doszło do wypadku z udziałem polskich czołgów Leopard 2. Dwa czołgi miały zderzyć się ze sobą podczas ćwiczeń, w których udział brały ukraińskie załogi. Od Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych otrzymaliśmy informacje nt. szczegółów zdarzenia.
W sieci pojawiły się zdjęcia ciężko uszkodzonego czołgu Leopard 2A4 z oderwaną wieżą. Zdjęcia początkowo udostępniane na kanałach na Telegramie, szybko przedostały się na Twittera z opisem, że jest to polski Leopard, który służył do trenowania ukraińskich żołnierzy.
Wypadek w Świętoszowie. Zderzyły się dwa Leopardy
Poprosiliśmy Sztab Główny Wojska Polskiego o potwierdzenie zdarzenia i udzielenie dodatkowych informacji. Od rzecznika Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych dowiedzieliśmy się, że 14 kwietnia na poligonie w Świętoszowie doszło do zderzenia dwóch czołgów Leopard 2A4. Miało to miejsce podczas ćwiczeń z udziałem ukraińskich żołnierzy.
- 14 kwietnia na poligonie w Świętoszowie podczas zajęć w Ośrodku Szkolenia Leopard w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej doszło do kolizji dwóch czołgów Leopard 2A4. W wyniku wypadku żaden żołnierz nie został poszkodowany, natomiast jeden z czołgów został uszkodzony i obecnie znajduje się w hali remontowej, gdzie zostanie poddany oględzinom, weryfikacji i ocenie skutków zderzenia. W szkoleniu uczestniczyli żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy
Pułkownik nie mógł nam udzielić informacji nt. żołnierzy, którzy prowadzili czołgi biorące udział w wypadku, ani ewentualnego postępowania w sprawie.
Na pierwszy rzut oka uszkodzony Leopard 2 potrzebuje głębszej naprawy. Nie jest to jednak kompletna strata maszyny i możliwa jest jego naprawa, a nawet wykorzystanie sytuacji jako szansy do modernizacji np. do wersji Leopard 2PL.
Warto podkreślić, że jak tego typu wypadki są zmorą wojskowych, stanowią także nieodłączny element ćwiczeń. Szczególnie jeśli mówimy o trenowaniu żołnierzy, którzy mają do czynienia maszynami po raz pierwszy w życiu, po przerzuceniu się z zupełnie innych konstrukcji.
W takiej sytuacji są teraz ukraińscy żołnierze, którzy poznają Leopardy po przejściu z maszyn radzieckich i w takiej byli Polacy, gdy adaptowali te czołgi w swojej armii. Jak to co wydarzyło się w Świętoszowie ma negatywne konsekwencje, nie jest to coś co świadczy o niekompetencji Ukraińców.
Polskie Leopardy dla Ukrainy
Polska ma przekazać 14 czołgów Leopard 2A4 ze swojego uzbrojenia. To druga co do wielkości liczba tych czołgów wysyłanych wśród państw tzw. "koalicji pancernej". Wyprzedzają nas tylko Niemcy (18 czołgów Leopard 2A6).
To, co też warto podkreślić w przypadku wypadku w Świętoszowie to niebezpieczeństwo, jakie Ukraińcy wprowadzili, publikując te zdjęcia. Prawdopodobne wzmoże to rosyjską propagandę. Możliwe, że Rosjanie będą nawet próbowali przekonać opinię publiczną, że Leopard 2 ze zdjęcia został zniszczony na froncie, albo przekonać, że przekazanie ich Ukraińcom było błędem.