"Wysyłacie SMS albo giniecie!" Niezwykła propozycja ukraińskiego żołnierza
Kacapy... poddajcie się, albo was zatłuczemy. Szczera rada ukraińskiego żołnierza do rosyjskich oddziałów, które zostały otoczone w pobliżu Chersonia. Wysłał ją telefonem komórkowym.
Ta wojna staje się coraz bardziej okrutna. Po tym, jak w Buczy znaleziono bestialsko zamordowanych ukraińskich cywilów jeszcze bardziej wzrosła nienawiść Ukraińców do wojsk Putina. Dowodem może być niezwykła wiadomość, którą do rosyjskich oddziałów wysłał przy użyciu telefonu komórkowego ukraiński żołnierz, który walczy w pobliżu Chersonia. O to miasto obwodowe na południu Ukrainy położone nad Dnieprem toczą się ciężkie walki.
I właśnie pod Chersoniem grupa rosyjskich żołnierzy została okrążona przez Ukraińców. Brodaty, ukraiński żołnierz zdecydował się na rzecz bez precedensu i nagrał krótką wypowiedź komórką, którą potem wysłał do Rosjan. Wcześniej dał jednoznacznie do zrozumienia, że część z rosyjskich żołnierzy zna osobiście, a oni posiadają do niego numer telefonu komórkowego (można się domyśleć, że ta wiadomość została właśnie im przesłana za pomocą sieci komórkowej).
Już pierwsze słowa "wy mnie kacapy znacie, bo ja was regularnie posyłam na ch..." ustawiają tę wypowiedź. Ale potem jest jeszcze ciekawiej. Ukraiński żołnierz mówi, że jego ludzie znają ich pozycje, wiedzą, gdzie są osoby ranne, gdzie są kwatery oficerów... wiedzą wszystko. W tej sytuacji żołnierz postanawia dać Rosjanom ostatnią szansę. Poddać się mogą wysyłając do niego SMS.
Wy mój numer znacie, przysyłajcie do mnie SMS z informacją, że się poddajecie. Przyślijcie jakiegoś przedstawiciela i oddajcie wszystko. Wtedy przeżyjecie! Nie zrobicie tego? A wtedy was wszystkich zatłuczemy. W tym przypadku przeżyjecie! W innym przypadku za to, co wy zrobiliście w wioskach my was wszystkich zatłuczemy. Wszystkich, żadnych rozmów nie będzie! Zróbcie to szybko, bo inaczej umrzecie. Im szybciej to zrobicie, tym macie większą szansę przeżyć
Nie wiadomo, czy rosyjscy żołnierze wzięli sobie do serca dobrą radę swojego ukraińskiego znajomego. Następnego dnia po wygłoszeniu tej szczerej propozycji doszło do wydarzenia, które wydaje się potwierdzać to, przed czym ostrzegał Ukrainiec. Rosyjskie wojsko zaczęło pod Chersoniem ustawiać zgrupowanie artylerii. Wówczas Ukraińcy udowodnili, że ich wiedza o ruchach rosyjskich wojsk jest ogromna. Cała rosyjska jednostka została dosłownie zrównana z ziemią.
Według najnowszych informacji podanych przez dowództwo ukraińskiej armii całkowite straty bojowe Rosjan na 7 kwietnia to według ukraińskich danych: około 18,9 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli - red.), a także: 698 czołgów, 1891 bojowych pojazdów opancerzonych, a także 332 systemy artyleryjskie.