Z tą bombą Ukraińcy nie mają żadnych szans

Rosyjska armia w momencie problemów w różnych miejscach frontu używa bomb o przerażającej mocy. Z nią nie mają żadnych szans całe oddziały żołnierzy ukraińskiej armii.

Rosyjska armia w momencie problemów w różnych miejscach frontu używa bomb o przerażającej mocy. Z nią nie mają żadnych szans całe oddziały żołnierzy ukraińskiej armii.
Z tą rosyjską bombą Ukraińcy nie mają żadnych szans. To ODAB-500 /@ashrafnsier /Twitter

Nazywa się ODAB-500 i budzi przerażenie u żołnierzy, którzy biorą udział na linii frontu. Jej moc jest tak potężna, że w promieniu 500 metrów od miejsca wybuchu wszystko przestaje istnieć, a w zasięgu 2 kilometrów następują duże zniszczenia. Koszmar rozgrywa się w zaledwie 2 sekundy po eksplozji.

Rosyjska armia używa bomb ODAB-500 od czasu do czasu w różnych częściach frontu. Głównie ataki przeprowadzane się na duże zgrupowania żołnierzy czy składy paliw i amunicji. Potęga tej bomby pozwala Rosjanom mieć pewność, że cel został zlikwidowany i już nie trzeba się nim przejmować.

Reklama

ODAB-500 i FAB-500 to przerażające bomby

ODAB-500 to radziecka bomba paliwowo-powietrzna wagomiaru 500 kg. Ma długość 2278 mm, średnicę 500 mm i masę 466 kg, w tym masa bojowa materiału wynosi 145 kg. Po odpaleniu bomby, nad celem tworzy się obłok paliwowo-powietrzny, którego wybuch jest inicjowany dodatkowym zapalnikiem w bombie.

Dzięki zastosowaniu płynnego materiału wybuchowego, skuteczność rażenia bomby jest prawie trzykrotnie wyższa niż klasycznej bomby burzącej o tym samym wagomiarze. Po wybuchu bomby powstaje krater o średnicy 8-12 metrów i głębokości 3-4 metrów. Eksplozja może przebić zbrojony beton na grubość do 1,5 metra.

Rosjanie atakują Ukraińców zakazaną bronią

Jest to oficjalnie czwarta co do wielkości bomba w arsenale rosyjskiej armii. Co ciekawe, żołnierze działający obecnie w okolicach miejscowości Robotyne czy Werbowe w obwodzie zaporoskim, w każdej chwili muszą liczyć się z faktem użycia takiej bomby przez Rosjan. Często agresor specjalnie wycofuje się, by później dokonać ataku taką bronią.

Tak było niedawno właśnie w północnej części Robotyne, gdzie Rosjanie zaatakowali obszar zielony za pomocą bomb termobarycznych. Co prawda są one znacznie słabsze od ODAB-500, ale zabijają żołnierzy w bardzo okrutny sposób, a mianowicie wysoką temperaturą, ciśnieniem i pozbawianiem życiodajnego tlenu.

Werbowe zaatakowane bombą paliwowo-powietrzną

Ostatnimi czasy, rosyjska armia bardzo często używa zbliżonych mocą bomb FAB-500. W sieci opublikowano wiele materiałów w roli głównej z tą bronią. Jako że ma ona ogromną moc, można nią likwidować małe osiedla domów i duże obiekty przemysłowe. Dziś Rosjanie dokonali nią ataku na żołnierzy SZU w miejscowości Werbowe.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy