Zakładasz i znikasz. Ukraina opracowała płaszcz niewidzialności
Jak informuje Mychajło Fiodorow, wicepremier i szef Ministerstwa Transformacji Cyfrowej Ukrainy, lokalny inżynier stworzył dla wojska "płaszcz niewidzialności". To kamuflaż, który blokuje emisję ciepła i ukrywa użytkownika przed wzrokiem wrogiego sprzętu.
Do rosnącego grona nowoczesnych rozwiązań wojskowych projektowanych i produkowanych w Ukrainie, jak pocisk manewrujący Trembita, przeciwokrętowy pocisk manewrujący Neptun, dron Punisher czy liczne drony naziemne i nawodne, dołącza właśnie "płaszcz niewidzialności". O jego stworzeniu poinformował Mychajło Fiodorow, wicepremier i szef Ministerstwa Transformacji Cyfrowej Ukrainy, którzy informuje, że rozwiązanie to blokuje emisję ciepła i tym samym ukrywa użytkownika przed "wzrokiem" wrogiego sprzętu, tj. kamer termowizyjnych i dronów wyposażonych w kamery termowizyjne.
Opracował dla wojska pelerynę-niewidkę
Na uwagę zasługują też okoliczności jego stworzenia, bo odpowiada za niego chcący zachować anonimowość mieszkaniec Buczy, który w odpowiedzi na masowe morderstwa w swoim rodzinnym mieście, wykorzystał dziesięcioletnie doświadczenie jako naukowiec zajmujący się materiałami, aby znaleźć sposób na pomoc ukraińskim żołnierzom. Rezultatem jest właśnie płaszcz niewidzialności czy peleryna-niewidka, która jest już używana na froncie do ukrywania ukraińskich sił przed patrolami wroga.
Technologia została opracowana po inwazji wojsk rosyjskich i okupacji, którą jej deweloper przeżył w Buczy, jako wkład w stawienie oporu Putinowi
Jak wyjaśnia Fiodorow, płaszcz waży do 2,5 kg (w zależności od wielkości) i nie tylko blokuje emisję ciepła, ale i gwarantuje wysoki poziom ochrony przed deszczem, śniegiem, wysokimi temperaturami i nawet ogniem. Co więcej, cytowany już rzecznik STE dodaje, że na froncie regularnie zdarzają się też przypadki wykorzystania Phantom Skin "niezgodnego" z przeznaczeniem, tj. jako osłony dla rannych żołnierzy, czekających na ewakuację z pola bitwy.
Ukraina sprzedaje technologię niewidzialności
To właśnie te cechy skłonić mają zachodnich sojuszników do zakupu Phantom Skin, jak jest nazywana peleryna-niewidka, bo chociaż dokładny skład materiału wykorzystującego grafen jest ściśle strzeżoną tajemnicą, to Kijów nie ma zamiaru zachowywać tego systemu tylko dla siebie.
I wydaje się, że z zainteresowaniem nie powinno być problemu, bo armie świata od lat pracują nad podobnymi technologiami i Stany Zjednoczone już w 2019 roku podkreślały ogromne znacznie systemów maskujących dla żołnierzy i sprzętu:
Zaawansowane technologie kamuflażu mają kluczowe znaczenie, inwestujemy w te systemy sporo pieniędzy, zarówno indywidualne, jak i jednostkowe, pojazdu itp.