50 euro limitu na internet w roamingu
Począwszy od 1 marca, klienci sieci telefonii komórkowej z Unii Europejskiej mogą decydować się na ustalenie granicy kosztów transferu danych w roamingu na terenie UE.
Ma to pozwolić na uniknięcie wysokich rachunków powstających w wyniku korzystania z internetu za pośrednictwem komórek w innych krajach Wspólnoty.
UE proponuje operatorom telekomunikacyjnym, aby ci określali limit na poziomie 50 euro (plus VAT), dodatkowo mogą oni jednak oferować także tańsze i droższe opcje. Klienci mogą wybierać tylko spośród propozycji przedstawionych przez operatorów.
Po osiągnięciu 80 proc. limitu klienci muszą zostać ostrzeżeni przez e-mail lub SMS. Jeśli użytkownik osiągnie ustalony limit, operator jest zobowiązany zablokować dostęp do usługi i wysłać kolejną wiadomość. Musi ona zawierać informacje, w jaki sposób odzyskać możliwość korzystania z przesyłu danych i z jakimi wiąże się to kosztami. Jeśli klient nie zareaguje na tę wiadomość, operatorowi nie wolno dalej świadczyć usługi transmisji danych w bieżącym okresie rozliczeniowym.
Na razie klienci sami muszą zadbać o aktywację limitów na tego typu przesyły. Od początku lipca będą natomiast zmuszeni do zastosowania zaproponowanej przez UE domyślnej granicy 50 euro (plus VAT), jeśli klient sam się wcześniej nie zgłosi i nie postanowi inaczej.
Parlament Europejski oraz państwa członkowskie uchwaliły w czerwcu 2009 roku pakiet ustaw dotyczących roamingu. Jego celem jest także przeciwdziałanie przesadzonym opłatom za przesyłanie wiadomości SMS. Ochrona przed "szokującymi rachunkami" to sensowny krok w stronę większego zaufania konsumentów do korzystania z mobilnego internetu - uważa unijna komisarz ds. telekomunikacji Neelie Kroes. "To zaufanie jest niezbędne, aby konsumenci i przedsiębiorstwa mogli wykorzystywać cały potencjał internetu".