Apple usłyszało nasze głosy! Wprowadzi małą wielką zmianę

Jedną z funkcji, która pojawiła się wraz z nowym systemem na smartfony Apple, czyli iOS-em 16, było... wyświetlanie wskaźnika stanu naładowania baterii. I to może się wydać dziwnym dla użytkowników Androida, ale dla tych, którzy na co dzień używają iPhone’ów z FaceID, była to dość spora zmiana.

Przed nowym iOS-em 16 posiadacze telefonów z logo z nadgryzionym jabłkiem z FaceID mogli sprawdzić poziom naładowania baterii, patrząc na ikonę w prawym górnym rogu ekranu, jednak nie wyświetlało się na niej oznaczenie procentowe. Mogliśmy je znaleźć po przesunięciu palcem po wyświetlaczu, co uruchamiało centrum sterowania. I tak jak samo zmieniające się wypełnienie ikony baterii wskazywało orientacyjny poziom naładowania, tak czasem trzeba jednak znać jej dokładny stan na daną chwilę, zwłaszcza jeśli planujemy przebywać dłuższy czas bez ładowarki czy powerbanka i tamto rozwiązanie okazywało się po prostu średnio wygodne. 

Reklama

Wątpliwa decyzja projektowa

Z iOS-em 16 wprowadzono możliwość wyświetlenia numerycznego wskaźnika, który pojawia się na samej ikonie baterii. Brzmi to bardzo prosto, jednak to rozwiązanie nie do końca spodobało się użytkownikom. Problem polega na tym, że wypełnienie ikony jest cały czas takie samo - bateria mając 100 procent jest graficznie tak samo pełna, jak przy 50 czy 30. Rzecz zmienia się dopiero przy 20 procentach - wtedy wypełnienie znacząco spada i zmienia kolor na czerwony.

Ten drugi zabieg jest zrozumiały, natomiast statyczność samego wypełnienia ikony wprowadza zamieszanie i jest raczej średnią decyzją projektową. Nie ukrywajmy, że często spoglądamy na telefon jak najszybciej, aby prędko uzyskać konkretne informacje i wrócić do innych zajęć. Po aktualizacji nie raz spojrzałam na iPhone’a, nie przypatrując się liczbie wyświetlanej na baterii i to był błąd, bo po wyjściu z domu okazywało się, że miała 35 i mniej procent.

Na szczęście problem mój i innych użytkowników niedługo się skończy. Apple pracuje nad ulepszoną wersją ikony. Niedawno firma udostępniła betę iOS-a 16.1, która wprowadza kolejne zmiany w obrębie procentowego wskaźnika. Wypełnienie ikony stopniowo maleje wraz z rozładowującą się baterią, czyli tak jak było przed aktualizacją, a wyświetlana wartość procentowa nadal pozostaje widoczna. W ramach wprowadzonych zmian widzimy także chwilowo ukazujący się wskaźnik baterii nad zegarem na zablokowanym ekranie przy podłączeniu telefonu do ładowarki, a właściciele iPhone’ów 14 Pro i Pro Max mogą go też zobaczyć na dynamicznej wyspie. Nie wiadomo jeszcze, kiedy pojawi się iOS 16.1 ani czy wprowadzone obecnie funkcje nie zmienią swojej formy do momentu opublikowania nowej wersji systemu, ale istotnym jest to, że głosy użytkowników nie są ignorowane i na pewno możemy spodziewać się poprawek. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: iOS | Apple | bateria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy