Google Chrome ma poważny błąd. W ten sposób zainstalujesz wersję beta

Google Chrome doczekał się ostatnio odświeżonego menedżera pobierania plików. Przy okazji jednak w aplikacji pojawił się błąd, na który skarżą się użytkownicy. Moduł aktualizacji zgłasza dostępność nowej wersji przeglądarki. W rzeczywistości w ten sposób zostanie pobrana i zainstalowana edycja Chrome beta na Androida.

article cover
Pixabay.com/deepanker70materiał zewnętrzny

Google ogłosiło ostatnio zmiany w Chromie i najważniejszą z nich wydaje się być nowy menedżer pobierania, który zastąpił archaiczny pasek. Jest to z pewnością wyczekiwana nowość. Jeśli jednak korzystacie z tej aplikacji, to miejcie na uwadze, że znaleziono w niej poważny błąd. Raporty na ten temat napływają od użytkowników z różnych zakątków świata, także z Polski. Czym objawia się problem?

Chrome beta na Androida w wyniku błędu

O problemie raportują użytkownicy systemu Android. To tam przeglądarka internetowa Google Chrome zgłasza dostępność nowej aktualizacji poprzez czerwoną strzałkę. W rzeczywistości dotknięcie elementu sprawi, że zostaniecie przekierowani do Sklepu Play z poglądowym wydaniem beta aplikacji. Na szczęście nie zastąpi ona na waszym telefonie stabilnej odsłony oprogramowania, ale finalnie na smartfonie będziecie mieć dwie różne wersje Chrome'a.

Chrome beta na Android zostanie zainstalowany w wyniku błędu
Chrome beta na Android zostanie zainstalowany w wyniku błędu9to5googlemateriał zewnętrzny

Błąd występuje na urządzeniach pracujących pod kontrolą Androida 13 oraz poglądowej wersji systemu z numerkiem 14, którego premiera ma odbyć się za kilka tygodni. Google na pewno w krótkim czasie zareaguje na problem i powinien on zostać rozwiązany po stronie serwerów firmy. Jeśli napotkacie czerwoną strzałkę w najbliższym czasie, to zachowajcie szczególną uwagę.

Oczywiście zawsze możecie zdecydować się na zainstalowanie przeglądarki Google Chrome beta na Androida. Warto to zrobić w momencie, gdy chcecie uzyskać dostęp do nowych funkcji na kilka tygodni przed wdrożeniem ich do stabilnego kanału aplikacji. Tutaj warto mieć na uwadze, że jest to poglądowe wydanie oprogramowania, a więc w praktyce niepozbawione błędów, z których część może być dokuczliwa. Jest to niestety cena, którą należy zapłacić za wcześniejszy dostęp do nowości.

Google Chrome ciągle najpopularniejszy

Przeglądarka Google Chrome od kilku lat pozostaje najpopularniejszą aplikacją do przeglądania zasobów internetu. Jej rynkowy udział w ujęciu globalnym jest większy od 60 proc. Na drugiej pozycji plasuje się Safari z wynikiem w postaci niespełna 20 proc. Trzecie miejsce przypada Firefoksowi z mniej niż 5 proc.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas