Google wciąż płaci Apple miliardy dolarów za prawa do wyszukiwarki

Google wciąż płaci Apple miliardy dolarów za możliwość umieszczenia swojej wyszukiwarki w przeglądarce Safari. W tym przypadku kwota może oscylować nawet w przypadku 1,5 miliarda dolarów.

Google płaci za bycie domyślną wyszukiwarką w Safari
Google płaci za bycie domyślną wyszukiwarką w Safari123RF/PICSEL

Według raportu opracowanego przez brytyjski urząd do spraw konkurencji, Google może płacić Apple równowartość nawet 1,5 miliarda dolarów za możliwość umieszczenia swojej wyszukiwarki jako domyślnego rozwiązania w przeglądarce Safari. Tego typu działania amerykańskiego giganta nie są nowością - trwają one już od wielu lat. Poprzez dostęp w przeglądarce Safari, Google może wykorzystywać swoją wyszukiwarkę do generowania przychodów z branży reklamowej. Regulatorzy twierdzą, iż w ten sposób amerykańska firma niejako tłumi konkurencję w postaci DuckDuckGo czy Bing od Microsoftu.

Konkurujące z Google wyszukiwarki podkreślają, iż amerykańska firma swoimi płatnościami oraz możliwościami hamuje rozwój na wspomnianym rynku. Konsumenci korzystający z wyszukiwarek stanowią bowiem dwie trzecie całego ruchu internetowego.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas