HTC One M8 mini już w przyszłym miesiącu, ale nie będzie ani mini, ani jak M8
Podoba wam się HTC One M8, ale jest dla was za duży? Wersja mini powinna się pojawić już wkrótce, ale raczej nie spełni waszych oczekiwań.
Tajwański serwis ePrice donosi, że mniejszy (nie mylić z "mały") wariant nowego flagowca zadebiutuje na rynku już w przyszłym miesiącu. Czego możemy się spodziewać?
Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami, na przednim panelu smartfona najprawdopodobniej znajdziemy cechujący się rozdzielczością 720p i zagęszczeniem 326 pikseli na cal wyświetlacz o przekątnej 4,5 cala. Oczywiście w dalszym ciągu jest to znacznie mniej niż 5 cali obecne w M8, ale jeśli dołożymy do tego głośniki BoomSound powstanie nam urządzenie, do którego człon "mini" pasuje jak garbaty do ściany.
Mówi się ponadto, że pod maską telefonu znajdziemy czterordzeniowego Snapdragona 400 z zegarem 1,7 GHz, 1 GB RAM-u oraz 16 GB pamięci wewnętrznej. Może być zatem tylko trochę lepiej niż w przypadku ubiegłorocznej wersji smartfona; One mini ma dwurdzeniowego Snapdragona 400 o taktowaniu 1,4 GHz.
Najciekawsze są jednak doniesienia dotyczące aparatu, bo ten ma mieć matrycę 13 Mpix. Już abstrahując od tego, czy jest to lepsze czy gorsze rozwiązanie od tego obecnego w dużym M8, technologia Ultrapixels jest jednym z głównych znaków rozpoznawczych linii One i rezygnacja z niej nieco dziwi. Zwłaszcza że niedawno HTC postawiło na aparat Duo Camera, który wraz z zestawem dedykowanych mu funkcji stał się sztandarową cechą modelu M8.
Naturalnie HTC One M8 mini mimo wszystko może być całkiem udanym średniakiem (o ile jego cena będzie rozsądna), ale szkoda, że z większym bratem najpewniej łączyć go będzie wyłącznie nazwa. Wygląda na to, że Xperia Z1 Compact - choć udana - nie wywróciła rynku minismartfonów do góry nogami.
Miron Nurski