HTC zaliczyło kolejną wpadkę?
HTC przygotowało wtyczkę, pozwalającą bezpiecznie korzystać w telefonach z Androidem z mobilnego dostępu aplikacji do danych osobowych użytkownika. Wtyczkę stworzono po wykryciu w oprogramowaniu HTC luki, dającej dostęp do adresu e-mail, pozycji GPS, numerów telefonów, danych SMS i loginów do aplikacji, które łączą się z internetem. Jednak czy poprawka zdaje egzamin?
Luka ta została zidentyfikowana głównie w telefonach HTC z systemem Android, w tym Evo 3D, 4G Evo i Thunderbolt oraz ostatnich zainstalowanych aktualizacjach oprogramowania.
W oświadczeniu wydanym przez HTC dokładnie przedstawiono zidentyfikowaną lukę bezpieczeństwa w oprogramowaniu, jednocześnie uspokajając obecnych użytkowników:
"W HTC przywiązuje się ogromną wagę do bezpieczeństwa naszych produktów. W przeprowadzonym przez nas śledztwie, doszliśmy do wniosku, że samo oprogramowanie HTC nie szkodzi jego użytkownikom, istnieje luka, która potencjalnie mogłyby zostać wykorzystane przez złośliwe aplikacje innych firm" - podała spółka w oświadczeniu. " Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia ze strony klientów o jakimkolwiek negatywnym wpływie naszego oprogramowania. Jednak bierzemy za nie pełną odpowiedzialność, aby w przyszłości zapobiec potencjalnym podobnym sytuacjom" - zapewniło dalej HTC.
- Bardzo często dzieje się tak, że firma nie jest w stanie sama odnaleźć błędu w swoim oprogramowaniu. Dlatego tak ważny jest stały kontakt z end-userami, ponieważ bardzo często są oni najcenniejszym źródłem wiedzy o produkcie i jego potencjalnych lukach i wadach - komentuje Łukasz Nowatkowski, Ekspert ds. Bezpieczeństwa IT firmy G Data Software.
"HTC pracuje bardzo sumiennie, aby szybko wydać aktualizację zabezpieczeń, która rozwiąże zaistniały problem w taki sposób aby w przyszłości już nigdy nie było podobnych sytuacji" - ogłosił producent i zapowiedział, że: " Po krótkim okresie testów przez naszych partnerów, poprawka zostanie wysłana do klientów, którzy zostaną powiadomieni o konieczności jej pobrania i zainstalowania. Namawiamy wszystkich użytkowników, aby natychmiast zainstalowali aktualizację. W tym czasie, apelujemy do klientów o zachowanie szczególnej ostrożności podczas pobierania, używania instalacji i aktualizacji aplikacji z niezaufanych źródeł".
Jednakże Artem Russakovskii, jeden z badaczy, którzy odkryli lukę i jako pierwszy przedstawił wstępne wnioski na temat polityki bezpieczeństwa AndroidPolice nie był do końca zadowolony z takiej a nie innej odpowiedzi HTC. W swojej wypowiedzi na temat AndroidPolice stwierdził, że "docenia" próby HTC, aby rozwiązać problem, ale zastanawia się, czy nie wystarczy skonfigurować po prostu jakiegoś rodzaju "systemu uwierzytelniania", który nadal pozwoli używać danych osobowych, jednak bez odsyłania ich do serwerów HTC lub providerów komórkowych.
- Ponadto, chciałbym poprosić o wyjaśnienie, co Android serwer VNC, który umożliwia zdalny dostęp, robi na zaatakowanych urządzeniach - dodał Russakovskii i przytoczył przykład innych usług dostępnych na urządzenia HTC, które jego zdaniem mogą być również narażone na brak właściwych mechanizmów bezpieczeństwa.
- Nawet w przypadku czołowych producentów oprogramowania nigdy nie możemy mieć 100 proc. pewności co do zachowania wszystkich standardów i procedur bezpieczeństwa. Dlatego tak ważne jest abyśmy pamiętali o podstawowej profilaktyce dbania o bezpieczeństwo naszych komputerów- podsumowuje Łukasz Nowatkowski.