Huawei i LG, podobnie jak Samsung, mają już gotowe składane smartfony

Nadchodzi wielka wojna pomiędzy producentami smartfonów, a rok 2019 zapisze się na kartach historii świata technologii pod znakiem składanych smartfonów z elastycznymi ekranami.

Samsung niedawno zaprezentował swój składany smartfon, który wywołał mieszane uczucia wśród entuzjastów najnowocześniejszej technologii, urządzeń mobilnych i fanów tej koreańskiej marki. Tymczasem do walki o rynek przyszłości włączyły się firmy LG i Huawei. Chociaż nie jest tajemnicą, że pracują, podobnie jak Samsung, nad elastycznymi ekranami od kilku lat, to jednak do tej pory nie było jasne, kiedy ujrzymy ich wynalazki.

Teraz pewne jest, że stanie się to jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego. Całkiem prawdopodobnie, że ujrzą one światło dzienne już na targach CES 2019 pod koniec stycznia w Las Vegas. Urządzenia Koreańczyków i Chińczyków będą ze sobą rywalizowały, a z tego co już widzimy, będzie to kilka różnych urządzeń przeznaczonych dla innych grup użytkowników.

Reklama

Wojna ma być zażarta, bo LG i Huawei postanowiły nawet złożyć wnioski patentowe na przyszłe nazwy dla swoich składanych urządzeń z elastycznymi ekranami. Jak donosi EUIPO, Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej, nadchodzące smartfony mogą nosić oznaczenia Flexi, Foldi i Duplex. Co ciekawe, pierwsze urządzenie od LG o nazwie Flexi pojawiło się już w 2014 roku. Wówczas był to smartfon z zakrzywionym w pionie ekranem. Na tamte czasy była to nowość, podobnie jak będzie z całkowicie składanym Flexi w roku 2019.

Jeśli chodzi o Huawei, to tego typu urządzenia od tego producenta mają poszczycić się posiadaniem superszybkiego modemu technologii 5G, która w Azji za chwilę będzie standardem. Składane smartfony mają nosić nazwy: Mate F, Mate Flex, Mate Flexi oraz Mate Fold. Ponadto mają one być wyposażone w wyświetlacze Super AMOLED wyprodukowane przez chińską firmę BOE Technology. Według danych producenta, złożone mają mieć wielkość 5 cali, a rozłożone aż 8.

Tak więc zapowiada się nam bardzo ciekawy rok w kwestii rozwoju urządzeń mobilnych. W końcu może też wniosą one trochę świeżości na ostatnio nudne targi CES, na których ostatnimi czasy nie pokazuje się niczego innowacyjnego. Tak naprawdę ten fakt nie dziwi, bo po co tracić czas na innowacje, skoro odgrzewane kotlety w piękniejszych opakowaniach wciąż świetnie się sprzedają. Producenci dostrzegli jednak, że na składanych urządzeniach mogą ekstra dorobić sporo kasy, bo na pewno będą cieszyły się ogromną popularnością wśród celebrytów i ludzi z zasobnym portfelem, którzy lubią się lansować i nie przerażają ich ceny dochodzące do 2000 dolarów.

Źródło: GeekWeek.pl/AndroidHeadlines/EUIPO / Fot. EUIPO/BOE

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama