Huawei zapowiada Nova 4, swój pierwszy smartfon z otworem na kamerkę przednią

Dziurawe ekrany, jak żartobliwie mówi się o najnowszej smartfonowej modzie, coraz śmielej wkraczają do kolejnych urządzeń, próbując zakończyć panowanie kontrowersyjnych notchy.

Huawei właśnie zaprezentowało swojego przedstawiciela korzystającego z tego pomysłu - Nova 4, bo o nim właśnie mowa, od tygodni był bohaterem kolejnych przecieków. Mówiło się nawet, że będzie pierwszym smartfonem na rynku z otworem w ekranie na kamerkę przednią, ale tak się nie stało, bo swoje rozwiązania w temacie zdążyły zaprezentować już Samsung w Galaxy A8 oraz Honor w View 20 (czyli firma córka Huawei).

Ten ostatni wygląda bardzo podobnie do Nova 4 i ma z tym modelem jeszcze kilka innych wspólnych cech, np. 48 MP aparat tylny, który w propozycji Huawei jest częścią 3-elementowego zestawu (niestety nie wiemy, jak to będzie w View 20, bo Honor nie zdradził jeszcze wszystkich szczegółów).

Reklama

Wspomniany otwór w ekranie kryje 25 MP kamerkę przednią, która ma zadowolić nawet najbardziej wymagających fanów selfie. A jeżeli chodzi o pozostałą specyfikację, to Nova 4 zasila układ Kirin 970 (taki sam jak w View 10 i Huawei P20 Pro), możemy liczyć na 6.4-calowy panel o rozdzielczości 2310x1080 pikseli, 8 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej, czytnik linii papilarnych na tylnym paneli, 18W ładowanie za pomocą USB typu C i baterię o pojemności 3750 mAh.

Cena tej przyjemności to ok. 490 USD, ale co ciekawe, na rynek trafić ma również tańszy wariant, w którym 48 MP aparat zostanie zastąpiony 20 MP, a jego koszt to 450 USD. Różnica jest jednak tak niewielka, więc trudno ocenić, ile osób skusi się na tę oszczędność, rezygnując z możliwości wykonywania zdjęć dużo lepszej jakości. Data premiery pozostaje nieznana, ale wiadomo, że po chińskiej premierze smartfon trafi do Europy i Indii.

Źródło: GeekWeek.pl/theverge/Fot. Huawei

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy