Huawei znowu kłamie w kampanii marketingowej, Nova 3 na celowniku
Nie dość, że koncern ma od dawna duże problemy ze szczerością w swoich kampaniach marketingowych, to jeszcze w ogóle nie uczy się na błędach.
Huawei co najmniej kilka razy zostało przyłapane na kłamstwie w kampanii marketingowej, ale nic sobie z tego nie robi i dalej korzysta z tych samych metod. Tym razem chodzi o akcję promującą smartfon Nova 3, a raczej jego możliwości w zakresie selfie - co prawda nie wiemy jeszcze, jak ten faktycznie sobie z nimi radzi, ale jedno jest pewne… gorzej niż porządna lustrzanka. Bo właśnie z takiej postanowił skorzystać producent podczas kręcenia reklamy promującej smartfon, po raz kolejny wprowadzając potencjalnych klientów w błąd.
W spocie wielokrotnie widzimy mężczyznę z ręką wyciągniętą przed siebie w celu zrobienia autoportretu, ale jak się okazuje, to tylko pic na wodę, bo po drugiej stronie znajduje się fotograf z profesjonalnym aparatem, więc to efekty jego pracy możemy zobaczyć na przedstawionych zdjęciach, które wyglądają po prostu świetnie. A skąd wiemy, że tak właśnie było? Wszystko za sprawą aktorki występującej w reklamie, Sarah Elshamy, która postanowiła podzielić się światem zdjęciami z planu, przy okazji zdradzając sekrety Huawei.
Oczywiście producent zareagował błyskawicznie, bo fotki szybko zniknęły z jej mediów społecznościowych, ale internauci jak zwykle byli szybsi. Udowadnia to jednak, że chiński koncern znowu chciał nakłonić nas do zakupów nie do końca uczciwie, a na dodatek ukryć przed światem swoje “marketingowe sztuczki”. Co prawda nigdzie nie informował, że zdjęcia zamieszczone w reklamie są wykonane Nova 3, ale użytkownicy mogli założyć, że tak właśnie było, skoro oglądają materiał dotyczący tego smartfona - ci bardziej doświadczeni zapewne wyłapali, że fotki są zbyt dobre jak na przednią kamerkę telefonu, ale nie zmienia to faktu, że praktyki producenta są bardzo wątpliwe moralnie.
Źródło: GeekWeek.pl/Android Police