Kryzys? Jaki kryzys? Samsung i Apple bogacą się jak nigdy!

Najwięksi producenci smartfonów udostępnili swoje sprawozdania finansowe. Można było się spodziewać, że niedobór półprzewodników i komponentów sprawi, że zarobią mniej. Jednak okazuje się, że zyski Samsunga i Apple i tak wzrosły.

Już od 2020 roku jesteśmy bombardowani informacjami o małej dostępności półprzewodników, koniecznych do stworzenia komponentów do urządzeń elektronicznych. Firmy mają problemy z utrzymaniem ciągłości łańcucha dostaw, a niektóre przedsiębiorstwa są zmuszone do zmniejszenia ilości wyprodukowanych urządzeń. Raport grupy finansowej Susquehanna z 2021 roku wskazywał, że, producenci smartfonów muszą czekać na dostawę chipsetów prawie 22 tygodnie. Spekulowano, że może to w przyszłości doprowadzić do wzrostu cen elektroniki.

Reklama

Nawet Apple w zeszłym roku musiał zmniejszyć szacowaną ilość wyprodukowanych iPhone’ów z serii 13 o całe 10 milionów egzemplarzy. Powstało też mniej najnowszych iPadów. W związku z tym mogłoby się wydawać, że producenci urządzeń mobilnych nie zarobią tyle, co w poprzednich latach. Okazało się, że zarobili... więcej.

Już regularną praktyką Apple jest przedstawianie swoich rekordowych zysków z pierwszego kwartału fiskalnego, który obejmuje również święta. Firma pochwaliła się, że teraz jej przychód wyniósł 123,9 miliardy dolarów. Z kolei całkowity zysk giganta z Cupertino wyniósł 34,6 miliardy dolarów. Szczególną popularnością cieszyły się iPhone’y z linii 13, które w pierwszym kwartale fiskalnym wygenerowały łączny przychód 71,63 miliardów dolarów. To o 9 procent lepszy wynik niż w przypadku smartfonów Apple w zeszłym roku.

Nie tylko w siedzibie Apple mają powody do świętowania. Ich bezpośredni rywal Samsung, również odnotował większy przychód niż w poprzednim roku. Południowokoreańska firma zanotowała przychód na poziomie 76,57 bilionów wonów, czyli około 232 miliardy dolarów (948 miliardów złotych). Jest to gigantyczny, 18 procentowy wzrost w porównaniu do ubiegłego roku. Szczególnie udany dla producenta okazał się być ostatni kwartał 2021 roku, w którym sprzedaż podskoczyła o 24 proc. względem tego samego okresu w 2020 roku. Producent wyjawił, że duża jest w tym zasługa udanej premiery składanych smartfonów Samsung Galaxy Z Fold 3 i Samsung Galaxy Z Flip 3.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Samsung | Apple | kryzys półprzewodnikowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy