Pierwsze telefony z systemem Firefox OS zaprezentowane. Będą niewyobrażalnie tanie?
Długo oczekiwany Firefox OS zaprezentowany został kilkanaście dni temu, a teraz przyszła pora, by światło dzienne ujrzały dwa pierwsze telefony działające pod kontrolą tego systemu. Co mają do zaoferowania?
Oba modele zostały zaprojektowane przez hiszpańską firmę Geeksphone. Pierwszy z nich ukrywa się pod nazwą Keon i (na szczęście?) charakteryzuje się niezbyt spektakularną specyfikacją. Jego sercem jest leciwy już jednordzeniowy procesor Snapdragon S1 o taktowaniu 1 GHz wspierany przez 512 MB pamięci RAM. Na pokładzie urządzenia znalazły się również 4 GB pamięci wewnętrznej oraz aparat 3 Mpix. Przód urządzenia zdobi 3,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 480 na 320 pikseli.
W przypadku systemu Firefox OS ciężko uznać taką konfigurację za wadę. Koniec końców platforma ta tworzona jest głównie z myślą o low-endowych i naprawdę budżetowych urządzeniach.
Drugi Firefox Phone - Geeksphone Peak - zapowiada się o wiele ciekawiej. Oprócz 4,3-calowego wyświetlacza o rozdzielczości 960 x 540 ma on do zaoferowania również dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 o taktowaniu 1,2 GHz, 512 MB RAM, 4 GB pamięci wewnętrznej oraz 8-megapikselowy aparat. Parametry tego modelu nasuwają skojarzenia z topowymi smartfonami z 2011 roku, więc jak na telefon ze średniej półki naprawdę nie jest źle.
Muszę przyznać, że do gustu przypadł mi minimalistyczny design obu telefonów; wygląda to na połączenie rozwiązań znanych z iPhone'ów oraz serii Lumia i taki mariaż naprawdę może się podobać.
Na razie nie wiadomo kiedy urządzenia trafią na rynek, ale powinno to nastąpić jeszcze w tym roku. A co z cenami? Te są na razie nieznane, ale firma Geeksphone zapowiada: "Nie jesteście w stanie ich sobie wyobrazić".
Mam nadzieję, że było to powiedziane w pozytywnym kontekście i możemy liczyć na naprawdę atrakcyjne ceny. Zresztą takie zapowiedzi padały z ust przedstawicieli Mozilli, którzy swoją platformę przygotowują głównie z myślą o rynkach rozwijających się, jak Indie czy Brazylia. Ciekawe tylko jak na zapowiedzi smartfona dla mas zareagują deweloperzy, od których także będzie zależeć sukces platformy.
Miron Nurski