Samsung potwierdza: Galaxy Note 7 jest zbyt niebezpieczny, żeby go używać.
Amerykańska Komisja Bezpieczeństwa Artykułów Konsumpcyjnych ostrzega, że używanie flagowego phabletu Samsunga może skończyć się tragicznie. Jednocześnie sama koreańska firma oficjalnie nawołuje do jak najszybszej wymiany Note 7.
Zniszczony samochód, pokój hotelowy, a najnowsze doniesienia mówią poparzonym sześciolatku z Nowego Jorku. Sprawa wybuchającego Note'a 7 jest dla jego użytkowników, a także samego Samsunga coraz większym problemem. Line lotnicze zakazują używania tego smartfonu na pokładach ich samolotów, a Federalna Administracja Lotnictwa sugeruje nie wchodzenie z nim na pokład. Teraz do grona sceptycznie nastawionych instytucji dołącza Komisja Bezpieczeństwa Artykułów Konsumpcyjnych, która prosi Amerykanów o zaprzestanie używania Note'a 7, ponieważ jest on zbyt niebezpieczny. Komisja zwraca uwagę, że do samozapłonów dochodzi nie tylko podczas ładowania, ale także w trakcie zwykłego, codziennego użytkowania.
Ostrzega nawet Samsung
Samsung potraktował całą sprawę bardzo poważnie, jednak trudno wyobrazić sobie inną reakcję, bo notowania firmy gwałtownie spadają, a wizerunek ulega pogorszeniu z każdym incydentem. Smartfony zostały wycofane ze sprzedaży, ruszyła akcja serwisowa na dużą skalę. Co ciekawe, producent wydał oświadczenie, w którym sam odradza korzystanie ze swojego smartfonu. "Bezpieczeństwo naszych klientów jest dla nas najwyższym priorytetem. Prosimy użytkowników, aby wyłączyli swoje Note 7 i wymienili na nowe, tak szybko, jak to tylko możliwe" - mówi DJ Koh, President of Mobile Communications Business, Samsung Electronics.Wszyscy polscy posiadacze modelu Note 7 proszeni są o skorzystanie z programu wymiany, który dostępny jest pod adresem http://www.samsung.com/pl/note7exchange/. Pojawiają się także informacje, że Samsung pracuje nad systemem, który zdalnie dezaktywuje wszystkie egzemplarze Note'a 7, zmuszając ich właścicieli do wymiany serwisowej. Jeśli to prawda, zapewne szczegóły poznamy już wkrótce.