Strajk w fabryce Foxconnu. Co z produkcją iPhone'a 5?
Niedawno mieliśmy zamieszki, teraz czas na strajk w fabryce Foxconnu.
Zgodnie z informacjami, którymi dysponuje China Labor Watch, strajk rozpoczął się wczoraj po południu czasu chińskiego. Głównym jego powodem było podwyższenie przez Foxconn norm jakościowych bez odpowiedniego przeszkolenia ludzi. W efekcie wzrosła ilość iPhonów 5, które nie spełniały standardów fabryki. Spowodowało to ostry konflikt pomiędzy robotnikami a pracownikami odpowiedzialnymi za kontrolę jakości, z których kilku zostało pobitych.
Jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że wymagania jakościowe zostały podniesione tak bardzo, że pracownicy nie byli w stanie ich wypełnić (a tylko za to im płacą), tak ostra reakcja pracowników nie dziwi już tak bardzo. Niestety dyrekcja fabryki nie zgodziła się na żadne zmiany, a dodatkowo odmówiła udzielenia urlopów podczas świąt. W rezultacie wybuchł strajk, który zatrzymał kilka linii produkcyjnych iPhone 5.
To już kolejny w tym roku przypadek, w którym Foxconn musi przerwać produkcję z powodu niezadowolonych pracowników. Ciekawe czy kiedy Pegatron będzie już produkował dla Apple, w ich fabrykach zdarzać się będą podobne rzeczy?
Foxconn zaprzecza, jakoby strajk miał w ogóle miejsce:
- Wszystkie doniesienia o rzekomym strajku pracowników są niedokładne. Nic nie zakłóciło produkcji w tym zakładzie ani w żadnej innej fabryce Foxconnu. Produkcja jest kontynuowana zgodnie z planem.