Technologie z "Battlefield 4" w grach na smartfony
Już wkrótce gry na smartfony i tablety jeszcze bardziej zbliżą się do tych z konsol. Możliwe będzie to dzięki technologiom znanych z takich hitów, jak choćby Battlefield 4 czy Medal of Honor: Warfighter.
ARM ogłosiło niedawno przejęcie firmy Geomerics, której celem ma być uczynienie mobilnych gier bardziej realistycznymi. Ci specjaliści od grafiki 3D stoją za technologią Enlighten, czyli rozbudowanym systemem oświetlenia wykorzystywanym w grach komputerowych i konsolowych. Korzystano z niego m.in. w: Battlefield 3, Battlefield 4, Medal of Honor: Warfighter czy Need for Speed Rivals.
Sam system ma zapewnić poprawne wyświetlanie cieni w stosunku do pozycji słońca, a także korzystanie z globalnego oświetlenia w grach. Mimo przejęcia przez ARM, Geomerics będzie działać jako osobna, niezależna firma. Jej celem będzie przeniesienie obecnej technologii na rynek mobilny oraz przygotowywanie nowych rozwiązań z myślą o urządzeniach z układami ARM. Pierwsze efekty prac można podziwiać na poniższej wideoprezentacji, którą przygotowało ARM. Można spodziewać się, że za jakiś czas pojawią się tytuły na smartfony/tablety wykorzystujące system Enlighten. Jednym z pierwszy ich producentów będzie zapewne Electronic Arts (firma obecnie korzysta z tej technologii). Ruch firmy ARM powinien cieszyć, gdyż to kolejny krok do uczynienia gier mobilnych jeszcze ładniejszymi. Oby tylko Enlighten nie został ograniczony tylko do urządzeń z grafikami Mali (ARM może chcieć, aby był to kolejny mały powód skłaniający do wyboru ich grafiki). Cieszy mnie dodatkowo, że zaawansowanych technologii graficznych w świecie smartfonów przybywa. Nvidia wraz z mobilnym Keplerem ma umożliwić wykorzystanie bardziej zaawansowanych technologii renderowania i symulacji, a Qualcomm z nowymi Adreno stawia na sprzętowe wsparcie dla teselacji i cieniowania geometrycznego. Jest też i polski akcent, w postaci 11 bit studios, które w Anomaly 2 na Androida wykorzystało po raz pierwszy na rynku mobilnym system globalnego oświetlenia (firma korzysta z autorskiego silnika). Niemal pewne jest, że wkrótce tytuły na smartfony i tablety będą wyglądać jeszcze lepiej, a z czasem poziom grafiki będzie zbliżać się do tego z gier konsolowych/komputerowych. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że to samo będzie tyczyć się stopnia dopracowania gier, rozbudowania rozgrywki i strony fabularnej.
Mateusz Żołyniak