Xiaomi Mi Mix 4 z ekranem 3K 120 Hz, baterią 4500 mAh i peryskopową kamerą 64 MP

Szef Xiaomi zapowiedział niedawno, że warto poczekać na nowego Mi Mix 4, który zawsze był poletkiem doświadczalnym dla firmy, jeśli chodzi o najnowsze zdobycze technologii. Nie inaczej będzie i tym razem.

Właśnie wyciekła do globalnej sieci specyfikacja tego niezwykłego urządzenia. Smartfon zapowiada się wyśmienicie. Z opublikowanych danych wynika jasno, że będzie on posiadał 6,4-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 3120 x 1440 px, gęstością pikseli 537 pp oraz odświeżaniem aż 120 Hz!

Ale to nie wszystko. Urządzenie zostanie wyposażone w 4 kamerki. Na pleckach znajdzie się peryskopowa kamera z 10x optycznym zoomem (64 MP), podobnie jak ma to miejsce w smartfonach Oppo i Huawei, oraz aparaty 48 MP i 16 MP. Tymczasem kamerka do selfie będzie oferowała 32 MP. Dużym zaskoczeniem jest mała ilość pamięci, bo wynosząca tylko 6 GB. Obecnie dostępny w sklepach Mi 9 ma aż 8 lub 12 GB. Nie zabraknie też szybkiego ładowania, które ma tutaj odbywać się z mocą aż 50 W.

Reklama

Oczywiście na pokładzie nowego flagowca Xiaomi nie zabraknie potężnego Snapdragona 855 i przynajmniej 128 GB przestrzeni na dane. Mi Mix 4 będzie mógł też pochwalić się bardzo pojemną baterią 4500 mAh. Oczywiście, ekran będzie bezramkowy, a przednia kamera do selfie będzie wysuwała się z górnej części obudowy urządzenia, jak ma to miejsce np. w popularnym Mi 9T.

Jeśli chodzi o cenę urządzenia, to nie jest do końca pewne, ile będzie wynosiła ona w Europie, ale w Chinach, w przeliczeniu na złotówki, będzie to ok. 3400 zł. Sporo, gdy porównamy go z ceną Mi 9, Mi 9 T i Mi 9T Pro, ale pod wieloma względami Mi Mix 4 bije je na głowę, a nawet flagowe Samsungi S10 lub niemal idealnego OnePlus 7. Jeśli rzeczywiście Mi Mix 4 będzie oferował taką specyfikację, to będziemy mówili tutaj o najlepszym smartfonie w historii, i to dostępnym za naprawdę rozsądne pieniądze, w porównaniu z konkurencją.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Gizchina

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy