Adoptuj zwierzaka z laboratorium. Rusza nowy program adopcyjny
W obliczu kontrowersyjnych cięć budżetowych i kadrowych, Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) uruchomiła nietypowy program adopcyjny. Zamiast rozwijać badania nad toksycznością substancji chemicznych, agencja zachęca teraz do przygarnięcia jej zwierząt laboratoryjnych.

Takie informacje ujawniła organizacja non-profit Public Employees for Environmental Responsibility (PEER), publikując wewnętrzny dokument EPA, w którym agencja ogłasza rozpoczęcie adopcji zwierząt z laboratorium w Karolinie Północnej. Na ogłoszeniu widnieje hasło: "Pokochaj. Ocal życie. Nasz program adopcyjny został zatwierdzony. Czy chciałbyś adoptować?".
Adopcja dotyczy danio pręgowanego oraz szczurów wykorzystywanych dotąd w badaniach toksykologicznych. Program jest bezpośrednią konsekwencją radykalnych reform rozpoczętych za rządów Donalda Trumpa, które obejmują niemal całkowitą likwidację Biura Badań i Rozwoju EPA.
Ryby i szczury do adopcji
Zamiast dotychczasowego biura, EPA tworzy znacznie mniejsze Biuro Nauki Stosowanej i Rozwiązań Środowiskowych, ograniczone do krótkoterminowych projektów wymaganych prawnie. Dla wielu ekspertów to dowód na celowe osłabienie zaplecza naukowego agencji.
Plan zakładał zwolnienie aż 75 proc. pracowników działu badań i rozwoju, czyli ok. tysiąca naukowców. Wdrożenie reformy zostało jednak tymczasowo zablokowane z powodu trwającego postępowania sądowego.
To niefortunna, naukowa samolobotomia. EPA postanowiła w dużej mierze porzucić badania naukowe - poza tymi, do których jest prawnie zobowiązana, wybierając krótkoterminowe oszczędności kosztem długoterminowych strat
Koniec z badaniami?
EPA wykorzystuje zwierzęta laboratoryjne, w tym myszy, króliki i danio pręgowanego, do badania wpływu chemikaliów na zdrowie ludzi i środowisko. Choć za pierwszych rządów Trumpa zapowiedziano redukcję testów na zwierzętach o 30 proc. do 2025 r. i całkowite ich zakończenie do 2035 r., administracja Bidena porzuciła te plany, deklarując, że kierować się będzie "najlepiej dostępną wiedzą naukową".
Danio pręgowane wykorzystywane są m.in. do badań nad toksycznością plastiku oraz jego wpływem na ludzki rytm dobowy, a to ze względu na ich zbliżoną do człowieka strukturę metaboliczną i neurologiczną. Tymczasem ograniczenie testów na zwierzętach może - zdaniem PEER - oznaczać większe uzależnienie EPA od badań finansowanych przez przemysł chemiczny.
To badania często formułowane w sposób maskujący, a nie ujawniający zagrożenia dla zdrowia i środowiska
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!