Asteroida zmierza w stronę Ziemi. Najbliżej orbity będzie w grudniu

Asteroida zwana 4660 Nereus lub również 1982 DB zmierza w stronę Ziemi. Chociaż według prognoz naukowców ominie naszą planetę z bezpiecznej odległości, to będzie na tyle blisko, żeby stała się obiektem do potencjalnych badań kosmicznych. Najbliżej ziemskiej orbity 4660 Nereus będzie dokładnie 11 grudnia.

.
.123RF/PICSEL

Asteroida jest sporej wielkości. Ma owalny kształt, a jej długość dochodzi do 330 metrów. Jest to dostatecznie dużo, aby w przypadku uderzenia wyrządzić olbrzymie szkody na Ziemi.

4660 Nereus znajdzie się najbliżej naszej planety dokładnie 11 grudnia. Będzie wówczas mijać nas z odległości 3,9 miliona kilometrów. To zaledwie 10 razy dalej niż odległość Księżyca od Ziemi, zatem wystarczająco, aby móc zorganizować ekspedycję kosmiczną celem zbadania asteroidy. Takie zresztą plany podjęli naukowcy z NASA oraz japońska misja Hayabusa.

Asteroida będzie zbliżać się do Ziemi jeszcze kilkunastokrotnie w ciągu najbliższych dekad. Pewnym jest, że na tegoroczne maksimum nie będzie wysłana żadna misja, ale na kolejne jest to bardzo możliwe.

Naukowcy informują, że 4660 Nereus ma bardzo dobry potencjał do badań naukowych, a ewentualne lądowanie na powierzchni nie powinno być wyjątkowo trudne technicznie.

Czy ludzkość jest przygotowana na ewentualne uderzenie asteroidy w przyszłości?
Czy ludzkość jest przygotowana na ewentualne uderzenie asteroidy w przyszłości?123RF/PICSEL

Niezależnie od naukowego potencjału asteroidy, wielu ekspertów martwi się ewentualnym niebezpieczeństwem asteroid znajdujących się w pobliżu Ziemi, ponieważ uderzenia mogą być niszczące, a obecnie brakuje nam jakichkolwiek środków do obrony przed nimi.

Jednym ze sposobów na zatrzymanie uderzenia asteroidy jest zmiana trajektorii jej lotu, co oznaczałoby wystrzelenie czegoś, co nieznacznie zmieni kierunek chociaż o ułamek procenta.

Specjalna misja "chroniąca Ziemię" o nazwie Double Asteroid Redirection Test (DART) ma zostać uruchomiona w listopadzie, jako wynik wysiłków NASA i Applied Physics Laboratory.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas