Błonnik, witaminy i ... fragmenty opon? Niepokojące odkrycie naukowców
Wygląda na to, że jedzenie warzyw może wcale nie być tak zdrowe, jak nam się dotychczas wydawało. Jak pokazują nowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie Wiedeńskim (UV), sałata często funduje nam takie dodatki, jak... fragmenty zużytych opon samochodowych.
Kiedy opony ścierają się na drogach, tworzą mikroskopijne cząstki o nazwie TWP (z ang. Tire Wear Particles), które zawierają przeciwutleniacze, przyspieszacze wulkanizacji, aktywatory, substancje pomocnicze w przetwarzaniu i plastyfikatory. Naukowcy twierdzą, że te przedostają się do środowiska w tempie około 1 kg na osobę rocznie - poprzez połączenie osadów atmosferycznych, spływów drogowych i szlamów z oczyszczalni ścieków wykorzystywanych przez rolników jako nawóz trafiają m.in. do gleby na polach uprawnych (według szacunków w samych tylko Niemczech każdego roku na polach uprawnych jest rozprowadzanych od 1400 do 2800 ton TWP).
Uwaga na sałatę, lubi "żywić się" fragmentami opon
Poprzednie badania na Uniwersytecie Wiedeńskim wykazały, że wiele z tych cząstek uwalnia zanieczyszczenia w górnych warstwach gleby, ale zespół badaczy był ciekawy, co może się stać, jeśli chemikalia przemieszczą się niżej. Czy mogą dostać się do systemu korzeniowego i zostać pobrane przez rośliny? Aby się tego dowiedzieć, sadzonki sałaty umieszczono w roztworze hydroponicznym, do którego dodano pięć zanieczyszczeń pochodzących z opon. Naukowcy zwracają uwagę, że nie wykazano jeszcze toksyczności testowanych związków, z wyjątkiem jednego: 6PPD-chinonu, który został powiązany z masową śmiercią łososia w północno-zachodnim Pacyfiku Stanów Zjednoczonych.
Nasze pomiary wykazały, że sałaty pobrały wszystkie badane przez nas związki przez swoje korzenie, przeniosły je do liści i tam je zgromadziły
Mówiąc krótko, sałata chętnie pochłania cząstki wytwarzane przez opony samochodów jeżdżących po pobliskich drogach i jest to kolejny dowód na to, że materiały codziennego użytku, takie jak plastikowe butelki i leki, wracają do naszej żywności, gdzie ich potencjalnie szkodliwe skutki nie są jeszcze dobrze znane.
Zespół eksperymentował również z dodawaniem do wody cząstek opon i odkrył, że rośliny sałaty nadal pochłaniają zanieczyszczenia (w kolejnej fazie będzie testował rośliny umieszczone w glebie, aby sprawdzić, jak wchodzą one w interakcję z cząsteczkami opon).
Co więcej, metabolizowały chemikalia w nowe substancje, których wcześniej nie opisano - oznacza to, że nie znamy toksyczności tych metabolitów, więc należy przyjąć, że stanowią potencjalne zagrożenie dla zdrowia. Bo nawet jeśli takie chemikalia są stabilne w roślinach, po zjedzeniu przez człowieka sytuacja zmienia się diametralnie:
W ludzkim ciele takie związki są bardzo łatwo rozkładane. Jeśli więc ktoś zje tak zanieczyszczoną sałatę, pierwotne chemikalia mogą zostać ponownie uwolnione w organizmie