Czy ludzie dogadają się z delfinami?
Delfiny są jednymi z najinteligentniejszych zwierząt na naszej planecie. Badacze zauważyli, że potrafią zapamiętać znaczenie ok. 100 słów oraz zrozumieć sens wielu poleceń. Dzięki nowoczesnej technologii treserzy mogli komunikować się z nimi za pomocą klawiatury.
Drugie wśród najinteligentniejszych stworzeń
Przypuszczalnie takie zdolności osiągnęły dzięki rozmiarowi i strukturze mózgu. Narząd ten u delfina jest większy i cięższy (1,6 kg), niż mózg człowieka (1,3 kg). Współczynnik encefalizacji, czyli proporcje pomiędzy masą ciała i mózgu, jest wprawdzie niższy niż u nas, ale wyższy niż u małp człekokształtnych. Dr Lori Marin z Emory University w Atlancie, specjalistka od neuroanatomii delfinów, uznała, że delfiny można nazwać drugimi po ludziach "najbardziej umózgowionymi stworzeniami na naszej planecie".
Ostatnie badania pokazały, że delfiny wykazują zdolność do rozumienia komunikatów zarówno akustycznych, jak i wyrażanych gestami. Ponadto udowodniono, że delfiny są w stanie nauczyć się słów opisujących obiekty oraz działania. Niezaprzeczalny jest również fakt, że walenie rozumieją wizualne symbole oparte na zasadach składni. Nie ma jednak pewności, czy posługują się tymi zdolnościami we własnej komunikacji.
Kilka słów o "projekcie delfin"
Przyniósł wiele cennych informacji o żyjących na wolności delfinach uzdeczkowych (Stenella frontalis). Uczestnicy projektu od 1998 r. zajmują się realizacją specyficznego celu - tworzenia systemu do obustronnej komunikacji pomiędzy ludźmi i delfinami, czyli swego rodzaju automatycznego tłumacza.
Stworzenie podwodnego tłumacza wymagało niemałych starań. W latach 1997-2000 stworzono pierwszą wersję metody komunikacji z waleniami. Naukowcy postanowili wówczas nauczyć delfiny posługiwania się mową skonstruowaną przez ludzi. Nagrali cztery różne dźwięki, które miały się im kojarzyć z przyporządkowanymi do nich klawiszami. Z kolei na klawiszach znajdowały się różne obrazy. Następnie urządzenie umieszczono w wodzie, w pobliżu żyjących na wolności delfinów. Zwierzęta mogły wybierać poszczególne przyciski i dzięki temu pokazać nurkom, co chciałyby robić, np. jeden z nich oznaczał zabawę kawałkami wodorostów.
Ten system komunikacji nie przyniósł jednak oczekiwanych rezultatów. - System wprawdzie spotkał się z zainteresowaniem delfinów, nie był jednak dla nich na tyle dogodny, by stosowanie go okazało się sukcesem - mówi szefowa projektu dr Denis Herzing.
Jak nauczyć się języka delfinów?
Priorytetem była uważna analiza metod, za pomocą których delfiny porozumiewają się ze sobą na wolności. Podczas 26 lat, w ciągu których naukowcy zajmują się tym zadaniem, badacze zdążyli opracować rozległą bazę danych z udźwiękowionymi nagraniami video. Baza ta, stopniowo poddawana jest digitalizacji, katalogowaniu i weryfikacji. Badacze z Jupiter nie działają sami, obecnie współpracują z innym zespołem naukowym z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.
Dzięki wspólnym wysiłkom powstał projekt CHAT (Cetacean Hearing and Telemetry) badający słuch i zdalną ocenę waleni. Projekt ma na celu włączenie do współpracy przy tworzeniu obustronnego słownika samych delfinów. Nowy interfejs będzie wykorzystywać dźwięki, "słowa", używane w komunikacji waleni.
"Słowa" odnajdzie komputer
Kolejnym krokiem badań naukowców jest wykorzystanie programu komputerowego zwanego "Pattern detektor", inaczej detektora wzoru. Do niego należy analiza dużych zbiorów danych i odkrywanie w nich owego stale powtarzającego się schematu. Jak się okazało, program ten bardzo dobrze się sprawdza.
Naukowcy za jego pośrednictwem przesłuchują nagrania delfinów i starają się w ten sposób wyodrębnić poszczególne wyrazy, które mogłyby mieć jakieś znaczenie.
"Detektor wzoru" działa trzyetapowo. Na początku oddziela odrębne wzorce, które odróżniają się od otaczającego "szumu". Następnie porównuje uzyskane wzory ze sobą. Ostatnim krokiem do stworzenia "słownika języka delfinów" jest połączenie odnalezionych "wyrazów" ze wspomnianą powyżej analizą zapisów i ich wzajemnych interakcji. W ten sposób biolodzy mogą odkryć, co oznaczają poszczególne "słowa" w ich języku delfinów.
W przyszłości prototyp ma zostać zastąpiony finalnym urządzeniem, jakim będzie przenośny interfejs. Z takim sprzętem nurek będzie pływał pomiędzy delfinami. Komputer zanalizuje dźwięk, a człowiek za pośrednictwem specjalnie zmodyfikowanej podwodnej myszki wybierze adekwatną odpowiedź w "języku" delfinów.
Z pewnością na efekty tych badań jeszcze poczekamy, wydaje się jednak, że stworzenie słownika, który faktycznie by działał, miałoby wielkie znaczenie dla ludzi. Komunikacja z delfinami mogłaby się przydać w przyszłości na przykład podczas morskich katastrof.
Katarzyna Tkacz-Nowakowska