Dinozaur z wielkim nosem. Odkryli nowy gatunek na brytyjskiej wyspie
Nowy gatunek dinozaura z wielkim nosem został odkryty na brytyjskiej Isle of Wight przez emerytowanego lekarza pierwszego kontaktu, Jeremy’ego Lockwooda, który spędził cztery lata na przeszukiwaniu archiwum skamieniałości.
Jeremy Lockwood, będąc już na emeryturze, zdecydował się na studia doktoranckie na Uniwersytecie Portsmouth. Postawił sobie za zadanie skatalogowanie wszystkich kości dinozaurów, jakie kiedykolwiek znaleziono na Isle of Wight.
Przez ponad 100 lat uważano, że brytyjską wyspę zamieszkiwały tylko dwa gatunki dinozaurów z rodziny Iguanodonów. Jeremy Lockwood nie dawał temu wiary. Jak sam przyznaje, był przekonany, że subtelne różnice pomiędzy poszczególnymi kośćmi ujawnią nowy gatunek.
Emerytowany lekarz nie mylił się. Po czterech latach badania dziesiątek pudełek z archiwalnych zbiorów skamieniałości Lockwood natrafił na czaszkę okazu, którą znaleziono w 1978 roku. Miała ona kilka uderzających cech, które odróżniały ją od innych gatunków dinozaurów.
Kluczem do wyróżnienia nowego gatunku była większa niż u pozostałych gatunków Iguanodonów liczba zębów. Ponadto nowy gatunek miał ogromny nos z wystającą naroślą. To przeważyło o nadaniu nowej nazwy gatunkowej temu okazowi: Brighstoneus simmondsi.
Nazwa Brighstoneus pochodzi od wioski Brighstone na Isle of Wight, która znajduje się w pobliżu miejsca wykopalisk. Druga część nazwy jest na cześć Keitha Simmondsa, kolekcjonera-amatora, który był zaangażowany w odnalezienie i wydobycie okazu w latach 70. XX wieku.
Odkrycie wyraźnie pokazuje, że na Isle of Wight mogło w przeszłości żyć więcej dinozaurów z rodziny Iguanodonów. Były one zwierzętami roślinożernymi, które osiągały nawet osiem metrów wysokości i ważyły do 900 kilogramów.
Wyniki swoich badań Lockwood opublikował w Journal of Systematic Palaeontology.