El Nino gorsze niż pandemia COVID-19. Ostatnie odpowiada za głód 6 mln dzieci

Nowe badania pokazują, że nawet pojedyncze El Nino może doprowadzić do potężnego głodu nawet 6 mln dzieci, to trzy razy więcej niż na skutek trwającej właśnie globalnej pandemii COVID-19.

Naukowcy poinformowali właśnie, że El Nino może mieć jeszcze poważniejsze konsekwencje niż sądziliśmy. Od dawna wiemy, że choć jest to zjawisko występujące na konkretnym obszarze, to jego efekty odczuwamy na całej planecie - w jednym miejscu przynosi ulewne deszcze, w innym susze, a nie brakuje też teorii o jego wpływie niższe niż zazwyczaj temperatury zimą i wyższe latem. Teraz okazuje się zaś, że może mieć to skutki choćby w postaci ogromnej liczby głodujących dzieci - badacze szacują, że już jedno kiepskie El Nino może doprowadzić do głodu 6 mln dzieci.  

Reklama

Czym jest El Nino?

El Nino to zjawisko pogodowe polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. Powstaje na skutek słabnięcia wiatrów wiejących w strefie międzyzwrotnikowej w kierunku równika i zahamowania upwellingu, czyli podnoszenia się chłodnych wód głębinowych, w efekcie czego rośnie temperatura wody powierzchniowej i wilgotność powietrza. Jego przeciwieństwem jest La Nina, czyli anomalia polegająca na nadzwyczaj niskich temperaturach wody.

Kiedyś El Niño i La Niña występowały co około 10 lat, a teraz mówi się raczej o 4-7 latach, więc z konsekwencjami tej anomalii również mierzymy się dużo częściej. 

- To prawdziwa tragedia, że nawet w XXI wieku tak duża część populacji jest spychana do desperacji z powodu przewidywalnego procesu klimatycznego - komentuje Gordon McCord z University of California. 

Jak wynika z najnowszych badań, w ramach których zespół University of San Francisco przeanalizował cztery dekady danych na temat zdrowia dzieci z 51 rozwijających się krajów, razem z temperaturą wody powierzchniowej między majem i grudniem każdego roku, by zidentyfikować lata z El Nino. 

Co warto podkreślić, ten ma szczególny wpływ na regiony tropikalne, ponieważ to właśnie tutaj temperatury są bliższe maksymalnym, jakie rośliny mogą znieść. Co więcej, to właśnie tu jest bardzo duża populacja zagrożonych dzieci, gdzie zdaniem WHO aż 20 proc. już ma poważną niedowagę. Dane ponad miliona dzieci, odpowiadające za blisko 50 proc. wszystkich dzieci w wieku poniżej 5 lat, układają się w oczywisty wzór - waga dzieci spada w latach El Nino, wskazując na ogromny wpływ tego zjawiska na zdrowie mieszkańców najmocniej dotkniętych jego wpływem. 

Naukowcy wskazują więc na konieczność stworzenia schematów reagowania, szczególnie że meteorolodzy są w stanie przewidzieć nadejście El Nino nawet sześć miesięcy wcześniej, co daje czas na przygotowanie lokalnej ludności na nadchodzące trudne miesiące. A żeby jeszcze mocniej zaakcentować tę potrzebę, naukowcy podają, że El Nino z 2015 roku spowodowało głód ok. sześciu mln dzieci, które dołączają do milionów już cierpiących z powodu niedożywienia.  Skoro naukowcy są w stanie przewidzieć miesiące wcześniej, które regiony dotknie susza, a które powodzie, międzynarodowa społeczność mogłaby działać proaktywnie, żeby uchronić miliony dzieci przez niedożywieniem - apelują autorzy badań. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: El Niño | La Niña | głód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama