Historie zmartwychwstałych bogów

Starożytne opowieści z terenów Mezopotamii i Egiptu o śmierci i zmartwychwstaniu wielkich bogów, pokazują, że ludzie od zawsze poszukiwali zapewnienia, że śmierć nie jest definitywnym końcem ich egzystencji.

Mity dotyczące zmartwychwstań bogów towarzyszą ludzkości od zawsze
Mity dotyczące zmartwychwstań bogów towarzyszą ludzkości od zawszeAFP

Grecka opowieść wspomina o dwóch kochankach boga. Jedną z nich była bogini miłości Afrodyta, drugą bogini zaświatów Persefona. Żadna z pań nie chciała ustąpić drugiej przystojnego młodzieńca, więc Zeus nakazał Adonisowi spędzanie z każdą z nich połowy roku. W końcu rozpustny bóg zginął rozszarpany przez dzika. Udało mu się jednak powrócić do żywych, co upamiętniały odbywające się wiosną obrzędy.

Co roku na terenach Babilonii odbywały się obrzędy upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Adonisa. Kobiety łkając i lamentując sporządzały figury przedstawiające zmarłego boga, a następnie owijały je w całun i wrzucały do morza.

W związku z tym, że wiosną deszcz spłukiwał z gór czerwoną ziemię, wody rzek wyglądały wtedy jak najprawdziwsza krew umarłego boga. Pogrążeni w rozpaczy mężczyźni golili głowy, a kobiety, nie chcąc tracić swoich pięknych włosów, oddawały się prostytucji. Smutek mieszkańców nie trwał jednak długo, ponieważ Adonis ożywał już następnego dnia.

W przeciwieństwie do Adonisa Attis miał tylko jedną kochankę, boginię płodności Kybele, istnieją za to dwa warianty śmierci tego boga. Jedna z nich mówi o tym, że Attis został rozszarpany przez dzika, co miało wyjaśniać zakaz spożywania wieprzowiny wśród wyznawców kultu. Druga, bardziej krwawa wersja, miała wyjaśniać dlaczego większość kapłanów bogini Kybele było eunuchami - Attis miał dokonać samobójstwa odcinając sobie genitalia.

Obchody upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Attisa przypadały na 22 marca. Pierwszego dnia ścinano pień sosny (symbolizującej boga), zawijano go w całun i umieszczano w świątyni. Dwa dni później miały miejsce centralne uroczystości, podczas których arcykapłan składał ofiarę z krwi przecinając sobie ramię, a pomniejsi kapłani odcinając sobie genitalia.

Podobne praktyki znane były wśród wyznawców bogini Astarte w Hieropolis, którzy obcinali sobie genitalia, a następnie wrzucali je do przypadkowego domu (mieszkańcy czuli się wyróżnieni i z dumą przechowywali podarunek). Inny przebieg miały tajemne misteria ku czci Attisa. Tam młody adept musiał położyć się w jamie symbolizującej jego grób, a następnie skąpać się w życiodajnej krwi złożonego w ofierze byka. W ten sposób bóg odradzał się w każdym wyznawcy.

Jednak zazdrosny brat Ozyrysa Set podstępnie zamknął ukochanego przez ludzi krewnego w skrzyni, którą szczelnie zamknął i wrzucił do Nilu. Izydzie udało się co prawda odnaleźć zwłoki męża, jednak Set po raz kolejny dokuczył bratu (tym razem już martwemu) i poćwiartował jego ciało na 14 kawałków. Izydzie udało się poskładać je wszystkie oraz zajść w ciążę z ciągle zmarłym mężem, którego ożywił bóg nieba Re.

Nie wiemy dokładnie kiedy odbywały się obrzędy upamiętniające zmartwychwstanie Ozyrysa, przypuszcza się, że były to okolice listopada. Wtedy w miejscowości Sais (Dolny Egipt) arcykapłan wystawiał na widok publiczny krowie rogi ze słońcem pomiędzy nimi, które symbolizowały Izydę poszukującą zmarłego męża. Po kilku dniach kapłan nalewał do świętej szkatułki nowej wody i ogłaszał, że oto Ozyrys zmartwychwstał.

Obrzędy miały miejsce raz do roku. Dla Egipcjan historia powracającego ze świata zmarłych niosła nadzieję na to, że i oni również nie znikną po śmierci, ale odrodzą się do nowego życia w zaświatach rządzonych przez boga. Dlatego wizerunki Ozyrysa często pojawiają się we wnętrach grobowców.

Katarzyna Pruszkowska

-----

Podczas pisania korzystałam z II tomu "Złotej gałęzi" Frazera.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas