Już po Pacyfiku! Superkomputer policzył, kiedy jego miejsce zajmie nowy superkontynent Amazja

Wygląda na to, że dni Oceanu Spokojnego są już policzone i w przyszłości będzie musiał ustąpić miejsca nowemu ogromnemu superkontynentowi o nazwie Amazja. Kiedy to nastąpi? Jeśli będzie miał szczęście, doczeka swoich miliardowych urodzin, ale nie jest to wcale pewne.

Wygląda na to, że dni Oceanu Spokojnego są już policzone i w przyszłości będzie musiał ustąpić miejsca nowemu ogromnemu superkontynentowi o nazwie Amazja. Kiedy to nastąpi? Jeśli będzie miał szczęście, doczeka swoich miliardowych urodzin, ale nie jest to wcale pewne.
Za 200-300 mln lat Pacyfik się zamknie i powstanie nowy superkontynent - Amazja /Curtin University /123RF/PICSEL

Naukowcy australijskiego Curtin University poinformowali, że mają dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że według najnowszych symulacji ruchu płyt tektonicznych najstarszy, największy i najgłębszy ocean na naszej planecie zniknie z jej powierzchni, a dobra... ma przed sobą jeszcze ok. 300 mln lat, więc nikt z nas nie dożyje jego "upadku". Tyle że w końcowych latach swojego życia Pacyfik nie będzie już wyglądał jak dzisiaj - każdego roku, od czasów kiedy był superoceanem otaczającym Pangeę, kurczy się o kilka centymetrów. 

Pacyfik się kurczy. Za 200-300 mln lat nie zostanie z niego nic

Ten starożytny ocean jest domem dla wielu stref subdukcji, gdzie płyty tektoniczne zderzają się i wciągają lub wpychają jedna na drugą, działając niemal jak odpływ w wannie. Każdego roku kilka centymetrów płyty pacyficznej wsuwa się pod płytę euroazjatycką i indoaustralijską, zmniejszając dystans między Ameryką Północną, Azją i Australią. I choć nie wszyscy naukowcy są zgodni co do tego, jak będzie wyglądał następny superkontynent, kiedy już dojdzie do spotkania obecnych kontynentów, to większość symulacji zapowiada zamknięcie się Oceanu Spokojnego.

Reklama

Część badań wskazuje, że to rozszerzający się dziś Ocean Atlantycki zacznie się kurczyć, za ok. 250 mln lat tworząc superkontynent o nazwie Pangea Proxima (połączenie obu Ameryk z Afryką i Eurazją), ale nie brakuje też koncepcji Auriki, w której dochodzi do zamknięcia zarówno Oceanu Spokojnego, jak i Atlantyckiego oraz powstania superkontynentu będącego połączeniem wszystkich dotchczasowych kontynentów czy Novopangaei, która miałaby powstać w wyniku zamknięcia się Pacyfiku i połączenia Australii z wschodnią Azją i Antarktydą.

Badacze Curtin University stawiają jednak - powołując się na najnowsze i najdokładniejsze symulacje superkomputera - na superkontynent o nazwie Amazja, który powstanie na skutek zamknięcia Oceanu Spokojnego oraz kolizji Ameryki Północnej z Azją i Australią.

I choć ta ostatnia nie pojawia się w nazwie, to w modelach geodynamicznych 4D odgrywa ważną rolę w zamykaniu tego, co zostanie z Pacyfiku. Najnowsze symulacje opierają się na realistycznych parametrach płyt i płaszcza z teraźniejszości i przeszłości, które zostały następnie wykorzystane przez superkomputer do stworzenia prognozy przyszłości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: superkontynent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy