Mężczyźni w tarapatach. Liczba zachorowań na raka wzrośnie o 84 proc.
Naukowcy twierdzą, że w ciągu najbliższych trzech dekad częstość występowania nowotworów u mężczyzn wzrośnie aż o 84 proc. W związku z tym apelują o ulepszenie programów wczesnego wykrywania raka, szczególnie jąder i prostaty.
Jak wynika z nowego badania opublikowanego w magazynie CANCER wydawanym przez American Cancer Society, mężczyźni są w poważnym niebezpieczeństwie, bo w najbliższych latach drastycznie wzrośnie u nich zachorowalność na raka. Naukowcy z Australii przeanalizowali przypadki zachorowań i zgonów z powodu 30 rodzajów nowotworów w 185 krajach i terytoriach w 2022 r., aby sporządzić prognozy na 2050 r. Wnioski? Mówią o nawet 84 proc. wzroście zachorowań (z 10,3 do 19 mln), a do tego zwiększonej o 93,2 proc. śmiertelności z powodu nowotworów (z 5,4 do 10,5 miliona).
"Męski" rak w natarciu. Zagrożenie jest duże
A skąd ta dysproporcja płciowa? Badacze wyjaśniają, że mężczyźni są częściej narażeni na czynniki ryzyka, jak palenie i picie alkoholu, a do tego więcej zagrożeń powodujących raka w miejscu pracy, jak szkodliwe chemikalia, promieniowanie i azbest. Zauważyli również, że istnieje więcej możliwości wczesnego wykrywania nowotworów dotykających kobiety, jak rak szyjki macicy niż nowotworów jąder czy prostaty.
Nie ma porównywalnych programów leczenia nowotworów typowo męskich, jak rak prostaty czy rak jąder
Jeżeli zaś chodzi o śmiertelność, z ich analiz wynika, że szczególnie zagrożeni są mężczyźni w wieku 65 lat, cierpiący na rzadką postać raka (wzrost nawet 117 proc.) lub mieszkający w kraju "o niskim wskaźniku rozwoju społecznego" (wzrost o nawet 160 proc.). W związku z tym autorzy badania przedstawili kilka zaleceń, które mają zapewnić zmniejszenie liczby zgonów z powodu nowotworów wśród mężczyzn w przyszłości.
Lekarze apelują. Będzie źle
Obejmują one promowanie programów wczesnego wykrywania nowotworów jąder i prostaty, wdrażanie powszechnej opieki zdrowotnej i uchwalanie silniejszych przepisów chroniących pracowników przed zagrożeniami w miejscu pracy. Z badania wynika, że kroki te "są kluczowe dla zmniejszenia dysproporcji w zakresie nowotworów i zapewnienia równości w zakresie nowotworów wśród mężczyzn na całym świecie".
Te wysiłki ostatecznie zmniejszyłyby dysproporcje w obciążeniu nowotworami i zapewniły równy dostęp do profilaktyki nowotworów i opieki nad mężczyznami na całym świecie