"Musisz, inaczej umrą wszystkie pieski!" Nie daj sobą manipulować. Kampania wystartuje też w Polsce

Google wraz z naukowcami z Uniwersytetu w Cambridge będą uodparniać przeciw fake newsom i manipulacji. Na początek w Polsce, Czechach i na Słowacji. Na czym ta akcja będzie polegać?

Na YouTube nie brakuje filmów przekonujących o tym, że Ziemia jest płaska. Czy można uodpornić ludzi na fałsz i manipulację?
Na YouTube nie brakuje filmów przekonujących o tym, że Ziemia jest płaska. Czy można uodpornić ludzi na fałsz i manipulację?123RF/PICSEL123RF/PICSEL

Czy da się jakoś uodpornić ludzi, by nie wierzyli we wszystko, co znajdą w internecie? Badacze z Uniwersytetu w Cambridge odkryli, że można. A sposobem szybko zainteresował się Google.

Do internetowego giganta należy bowiem też serwis YouTube, na którym można obejrzeć miliony filmów. Spora część z nich to sensacyjne bzdury. Gdy ktoś chce wierzyć w płaską Ziemię - jego sprawa. Gorzej, gdy takie materiały szerzą nienawiść, prowokują do przemocy lub zbrodni.

Problem polega na tym, że filmów na YouTubie jest po prostu za dużo. Moderatorzy mogą wykryć i ocenić tylko część materiałów naruszających regulamin serwisu (w większości są to treści zgłaszane przez użytkowników).

Algorytmy, które podsuwają widzom kolejny film, są są zupełnie ślepe na to, jakie treści polecają. Google obrywało się za to już nie jeden raz.

Na manipulację można się uodpornić

Czy można coś z tym zrobić? Można. Naukowcy z Uniwersytetów w Cambridge i Bristolu dowiedli, że na fake newsy można się uodpornić. Z ich eksperymentów przeprowadzonych na 30 tysiącach ochotników wynikało, że ludzie zaznajomieni z technikami manipulacji są mniej na nie podatni.

Można więc powiedzieć, że krótki kurs technik manipulacji uodparnia nas na fake newsy tak, jak przebycie choroby zakaźnej lub szczepienie uodparnia nas na zakażenie. To hipoteza “uodpornienia psychologicznego". Wyniki badań naukowcy przedstawiają na stronie Inoculation.science.

Jak wygląda przykładowa manipulacja?

W jednym z filmów znajdziemy taki przykład: “Albo przestaniesz oglądać mainstreamowe media, albo umrą wszystkie małe pieski na świecie". Jest to oczywista bzdura, jedno nie ma związku z drugim.

Po obejrzeniu takiego wyjaśnienia większość badanych znacznie lepiej radziła sobie ze zdaniem:  “Musimy poprawić system edukacji, albo pogodzić się ze wzrostem przestępczości". Po obejrzeniu filmu badani rozpoznawali taki komunikat jako manipulację dwukrotnie częściej.

Dlaczego to manipulacja? Jest tam przymus (w słowie “musimy), jest wykorzystywanie strachu (przed wzrostem przestępczości). Jest też fałszywa alternatywa. To przedstawienie tylko dwóch możliwości: (1) albo naprawimy system edukacji i przestępczość nie wzrośnie, albo (2) naprawimy go i nie wzrośnie.

W rzeczywistości możliwe jest też, że (3) naprawimy system edukacji i przestępczość mimo to wzrośnie. Oraz to, że (4) przestępczość nie wzrośnie, nawet jeśli nie naprawimy systemu edukacji. Możliwości są więc cztery. Bo jedno wcale nie musi mieć związku z drugim.

Inne techniki manipulacji to na przykład wykorzystywanie emocji czy niespójność argumentów. Je również trafniej identyfikowali “uodpornieni" badani.

Kampania wystartuje także w Polsce

Filmy powstały we współpracy naukowców i Jigsaw, oddziałem Google zajmującym się kwestiami społecznymi. “Szkodliwe informacje przybierają wiele form, ale taktyki manipulacyjne i narracje są często powtarzalne. Przez to można je przewidzieć", mówi Beth Goldberg, współautorka badań i szefowa działu badawczego Jigsaw.

“Propaganda, kłamstwa i manipulacja prawie zawsze korzystają z tego samego podręcznika. Filmy stworzyliśmy w oparciu o retorykę demagogów, którzy stosują taktykę kozła ofiarnego i wprowadzają fałszywe alternatywy" dodaje inny współautor badań, Stephan Lewandowsky z University of Bristol.

Z końcem miesiąca kampania “uodparniająca na mity" wystartuje w Polsce, Czechach i na Słowacji. Dotyczyć będzie fałszywych mitów dotyczących uchodźców wojennych z Ukrainy. Kampanię zaplanowano z lokalnymi organizacjami pozarządowymi.

Algorytm wyśledzi tygrysa. Brytyjscy naukowcy walczą z nielegalnym handlemAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas