Nadciąga huragan Milton. Ogłoszono największą ewakuację od lat

Milton to potężny huragan, który zbliża się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Kraj jeszcze nie otrząsnął się po żywiole Helene, a tu trzeba będzie mierzyć się z nowym zjawiskiem. Prognozy zakładają wiatry wiejące z prędkością ponad 210 km/h. Na Florydzie zarządzono największą ewakuację ludności od kilku lat.

 

Stany Zjednoczone dopiero co zmagały się z huraganem Helene, a już będą musiały stawić czoła nowemu żywiołowi o nazwie Milton. Niestety prognozy specjalistów są pesymistyczne i nadchodząca burza może wyrządzić jeszcze większe szkody niż poprzednia. Dlatego w wybranych regionach nawołuje się ludność do ewakuacji. 

Na Florydzie największą ewakuacja ludności od siedmiu lat

Milton kilka dni temu (w niedzielę) przerodził się z burzy tropikalnej w huragan 1. stopnia, który zmierza w kierunku wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Wiemy, że uderzy na Florydzie. Z tego powodu władze stanowe podjęły działania związane z największą ewakuacją ludności z zagrożonych terenów od siedmiu lat. Specjaliści prognozują, że burza może być porównywalna do huraganu Irma z 2017 r., który to wyrządził ogromne szkody.

Reklama

Gubernator Ron DeSantis ostrzegł przed potencjalnie większymi falami sztormowymi i przerwami w dostawie prądu niż tymi, które spowodował huragan Helene. Milton nadal wzmacnia się nad terenem Zatoki Meksykańskiej. To zaważyło na decyzji związanej z ewakuacją, do której zachęca się ludzi.

Huragan Milton uderzy w Stany Zjednoczone w środę

Narodowe Centrum Huraganów Stanów Zjednoczonych (NHC) prognozuje, że Milton może dotrzeć do lądu w środę. Stanie się to w pobliżu obszaru Zatoki Tampa, regionu, który jest bardzo gęsto zaludniony i nie zmagał się z tego typu zjawiskiem od dawna.

Milton uderzy w tereny, które wcześniej zostały m.in. nawiedzone we wrześniu przez Helene. Wiele tych obszarów jest w trakcie odbudowy, a w międzyczasie ludność będzie musiała stawić czoła nowemu żywiołowi. Meteorolodzy prognozują, że huragan przyniesie ze sobą wiatry, których prędkość ma przekraczać 210 km/h.

Huragan Milton jeszcze w niedzielę znajdował się w odległości ponad 1200 km od Tampy, ale szybko się przemieszcza. Ponadto przybiera na sile i może osiągnąć 4. stopień przed dotarciem na ląd.

Poprzedni huragan Helene nawiedził USA w zeszłym miesiącu i pochłonął ponad 200 ludzkich żyć w sześciu stanach. Była to najbardziej śmiercionośna burza od czasów Katriny z 2005 r. Największe zniszczenia odnotowano w Karolinie Północnej i na Florydzie, gdzie odbudowa ma potrwać latami.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Huragan | USA | floryda | żywioł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy