Niezwykły relikt sprzed 50 tys. lat może zmienić naszą wiedzę o neandertalczykach
Odkrycia dotyczące neandertalczyków co rusz zmieniają nasze rozumienie sposobu życia tego dawno wymarłego przedstawiciela rodzaju Homo. Teraz badacze mówią o nowym unikatowym znalezisku. Co ciekawe, pojawiają się głosy kwestionujące rewolucyjne ustalenia.
Abric Romaní to stanowisko archeologiczne w Hiszpanii, które obejmuje ślady obecności neandertalczyków. Mieszczące się ok. 50 km od Barcelony stanowisko jest miejscem wyjątkowych odkryć, teraz dołączyło do nich kolejne znalezisko, które badacze uznali za znaczące.
Archeolodzy donoszą bowiem, że tym razem w schronisku skalnym znaleźli unikalny relikt - kościane ostrze, które sklasyfikowano jako „pierwsze na świecie odkrycie wykonanego przez neandertalczyków grotu włóczni z kości końskiej”.
Unikatowe odkrycie w obozowisku neandertalczyków
Pokaźna kolekcja odnalezionych w Abric Romaní artefaktów w postaci rozmaitych narzędzi z kamieni i drewna rzuca światło na to, w jaki sposób neandertalczycy funkcjonowali i utrzymywali się przy życiu. Wśród tych reliktów znalazł się kościany grot, który sklasyfikowano jako grot włóczni. Odnalezione ostrze jest datowane na ok. 50 tys. lat. Zostało intencjonalnie ukształtowane, a następnie przymocowane do trzonka.
- Na podstawie kształtu narzędzia można było podejrzewać, że zostało ono specjalnie przygotowane jako grot włóczni. Jednakże jednoznaczne potwierdzenie tej wstępnej hipotezy za pomocą zachowanych na powierzchni śladów użytkowania i wewnętrznych pęknięć było rzeczywiście zaskoczeniem — powiedziała Paula Mateo-Lomba z Katalońskiego Instytutu Paleoekologii Człowieka i Ewolucji Społecznej.
Tak polowali neandertalczycy? Wyjątkowy grot włóczni
Ostre narzędzie uzyskano prawdopodobnie poprzez kształtowanie fragmentu kości udowej konia. Czy neandertalczycy specjalnie ubili zwierzę, aby pozyskać kość i wytworzyć z niej grot? Badacze przyznają, że trudno jednoznacznie zweryfikować tę kwestię. Wiadomo bowiem, że neandertalczycy rozłupywali kości upolowanych zwierząt, by dostać się do pożywnego szpiku. Możliwe zatem, że grot wykonano z powstałych w ten sposób resztek, co zwraca uwagę na fakt, że każdy element upolowanej zwierzyny był w jakiś sposób wykorzystywany.
- Odkrycie udowadnia, że przemysł kostny był wykorzystywany przez grupy neandertalczyków w Abric Romaní. To znacząco poszerza naszą wiedzę m.in. w kwestii ich technologii łowieckiej, poprzez lepsze zrozumienie ich umiejętności technicznych w zakresie kształtowania i wykorzystywania kości jako surowca — wyjaśniają badacze.
- Ponadto dowiadujemy się więcej na temat ich zachowań łowieckich, poprzez identyfikację wczesnych włóczni i kostnych elementów broni. Badania te mogą prowadzić do odkrycia dodatkowych informacji na temat wykorzystania zasobów, zachowań technologicznych i strategii przetrwania pierwszych grup ludzkich — dodają naukowcy.
Niezwykłe odkrycie? Nie każdy się zgadza
W opublikowanym na łamach „Scientific Reports” badaniu naukowcy twierdzą, że zastosowane przez nich metody badawcze „oferują wiarygodną identyfikację kościanego narzędzia jako szpic włóczni używanej do pchania lub rzucania”. Ekspert, który nie brał udziału w badaniach, zgłosił swoje wątpliwości co do identyfikacji kostnego ostrza jako grotu włóczni.
- Z jednej strony odkrycie nie byłoby zaskakujące, biorąc pod uwagę, że hominidy na długo przed neandertalczykami wykorzystywały kości - i to do różnych celów. Neandertalczycy też to robili. Neandertalczycy byli jednak mistrzami w wytwarzaniu kamiennych narzędzi i dlaczego mieliby uciekać się do używania cienkiej, miękkiej kości do wykonania grotu włóczni, skoro mieli pod ręką odpowiedni krzemień i inne kamienie. To nie ma sensu. Artefakt mógł mieć inne zastosowanie — skwitował przytaczany przez „Haaretz” prof. archeologii prehistorycznej Ran Barkai, ekspert w dziedzinie technologii i ewolucji hominidów.