Perseverance uchwycił plamę na Słońcu. Obraca się w kierunku Ziemi
Perseverance dostarczył kolejne zdjęcie wykonane na Marsie. Tym razem łazik NASA uchwycił plamę na Słońcu, która jest naprawdę wielka. Co ciekawe obraca się w kierunku naszej planety i będzie widoczna za tydzień. Fotografia została wykonana przez łazik Perseverance z użyciem kamery Mastcam-Z.
Łazik Perseverance przebywa na Marsie od kilkunastu miesięcy. Wraz z towarzyszem w postaci małego helikoptera Ingenuity. Pojazd wykonał już całe mnóstwo zdjęć na Czerwonej Planecie. Na jednym z ostatnich mamy okazję zobaczyć nie powierzchnię Marsa, a odległe Słońce.
Plama słoneczna na zdjęciu z łazika Perseverance
Perseverance skierował swoją kamerę w kierunku Słońca i uchwycił na fotografii wielką plamę. Zdjęcie zostało zrobione z użyciem instrumentu Mastcam-Z w dniu 20 sierpnia 2023 r. Mars znajduje się obecnie w innym miejscu od Ziemi i dlatego ta plama na naszej planecie na razie nie jest widoczna. Będzie ją można zobaczyć za kilka dni.
"Ponieważ Mars krąży po drugiej stronie Słońca, Perseverance może zobaczyć zbliżające się plamy słoneczne ponad tydzień wcześniej niż my" - czytamy w oświadczeniu na stronie SpaceWeather.com
Plamy słoneczne to stosunkowo ciemne i chłodne obszary, w których pole magnetyczne Słońca jest szczególnie silne. Często są to miejsca, gdzie następnie dochodzi dla rozbłysków słonecznych oraz koronalnych wyrzutów masy. Niestety są to zjawiska, które są niekorzystne dla Ziemi. Mogą one wpływać na nawigację satelitarną i zakłócać sieci energetyczne. Dlatego ich śledzenie jest tak ważne.
NASA bada krater Jezero
Łazik Perseverance wylądował na Marsie w 45-km kraterze o nazwie Jezero. Niegdyś znajdowała się tam delta rzeki i dlatego wybrano to miejsce do badań pod kątem szukania oznak pradawnego życia, które niegdyś na Czerwonej Planecie mogło być powszechne. NASA we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną chce ponadto sprowadzić część próbek do zbadania w laboratoriach na Ziemi. Będzie to trudna misja, która to jest już w przygotowaniu. Niedawno testowano specjalne silniczki, które zostaną wykorzystane w rakiecie mającej wynieść materiał do badań na orbitę Marsa. Następnie zostanie on przechwycony przez specjalną sondę, która dostarczy je na Ziemię. Będzie to pierwsza misja w historii eksploracji kosmosu, gdy na naszą planetę zostaną dostarczone próbki z innego świata.