Potrzebujemy go do wszystkiego. Czeka w... ściekach

Wzrost liczby pojazdów elektrycznych i innych technologii wykorzystujących akumulatory sprawia, że w nadchodzących latach zapotrzebowanie na lit będzie gwałtownie rosnąć. Wyniki nowego badania wskazują zaś na nowe nietypowe źródło tego pierwiastka.

Wzrost liczby pojazdów elektrycznych i innych technologii wykorzystujących akumulatory sprawia, że w nadchodzących latach zapotrzebowanie na lit będzie gwałtownie rosnąć. Wyniki nowego badania wskazują zaś na nowe nietypowe źródło tego pierwiastka.
Tajlandia odkryła trzecie największe na świecie złoża litu, ale Amerykanie szukają też innych źródeł pierwiastka /AFP

W oparciu o bieżące zapotrzebowanie, świat będzie potrzebował około 59 nowych kopalni litu, które do 2035 r. muszą wydobyć 45 000 ton tego srebrzystego metalu, będącego kluczowym składnikiem akumulatorów, które obecnie zasilają dosłownie wszystko - od telefonów po statki towarowe.

Ze względu na rosnące zapotrzebowanie na lit badacze opracowują szybsze sposoby jego pozyskiwania z wyrobisk solankowych, które wraz z bardziej tradycyjnymi kopalniami stanowią główne źródło tego pierwiastka. Ale to nie koniec, bo szukają źródeł także w innych miejscach, a jednym z nich jest strumień ścieków powstały w wyniku szczelinowania niedaleko Pittsburgha w Pensylwanii.

Reklama

Ścieki pełne litu

Tam operatorzy złóż Marcellus Shale zajmujący się odwiertami gazu łupkowego muszą zgłaszać organom regulacyjnym poziomy niektórych materiałów w ściekach. W raportach musi być mowa o zawartości litu, badacze z Uniwersytetu w Pittsburghu przeprowadzili analizę, która wykazała, że jeśli uda się opracować technikę, która pozwoli pozyskać 100 proc. litu ze ścieków, to te będą mogły zaspokoić ok. 40 proc. amerykańskiego zapotrzebowania na ten metal.

A że obecnie lit można usunąć z wody ze skutecznością przekraczającą 90 proc., cel nie wydaje się niemożliwy do osiągnięcia. Zwłaszcza że amerykańska służba geologiczna sklasyfikowała lit jako pierwiastek krytyczny, rząd chce, aby do 2030 r. cały lit był produkowany w kraju.

USA chcą być wolne od Chin

Pod względem alokacji zasobów stanowiłoby to postęp w stosunku do obecnej metody polegającej na wydobywaniu go z solanki stawów w Chile, wysyłaniu do Chin w celu przetworzenia i transportowaniu z powrotem do USA w celu wykorzystania.

Kolejnym krokiem w badaniu strumienia ścieków jako źródła litu jest analiza wpływu jego ekstrakcji na środowisko i budowa instalacji pilotażowej w celu badań i rozwoju bardziej wydajnych technik ekstrakcji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ścieki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy