Niezwykły wynalazek. Laserowa pęseta do wyłapywania wirusów

Niewielkich rozmiarów przyrząd ma zaledwie dwa centymetry długości i szerokości. Do jego środka wprowadza się płyn zawierający wirusy, jak na przykład niewielką ilość krwi, a następnie kieruje się na nią wiązkę światła.

Za pomocą odpowiedniej manipulacji urządzenie może wyłapywać i przenosić pojedyncze wirusy. Silne skupiona wiązka światła o odpowiedniej energii działa jak pęseta, która izoluje, a następnie przesuwa wirusy do ekstremalnie małych wgłębień. Co godne uwagi, cały proces trwa zaledwie kilka sekund.

- Nasz wynalazek jest przełomem w badaniach nad wirusami, ponieważ pozwala nam wyodrębnić pojedyncze okazy do badań, podczas gdy porównywalne technologie są dziś w stanie zajmować się tylko wirusami w dużych ilościach - powiedział Jingquan Liu, jeden z autorów mechanizmu.

- Możemy na przykład wyizolować pojedyncze wirusy z mutacjami, aby opracować terapie przeciwko tym wariantom - dodał.

Na razie udowodniono, że urządzenie świetnie radzi sobie z adenowirusami, czyli wirusami wywołującymi szereg różnych infekcji o wielkości od 90 do 120 nanometrów. Warto wspomnieć, że podobnych rozmiarów jest doskonale znany Sars-CoV-2 wywołujący Covid-19.

Przyrząd ma dawać sobie radę z przeróżnymi typami wirusów o średnicach wynoszących od 40 do 300 nanometrów, jednak potrzeba jeszcze wykonać kolejne testy, aby potwierdzić tę właściwość.

Prace nad urządzeniem trwały łącznie pięć lat, a naukowcy już działają nad rozszerzeniem jego zastosowań. Być może za jakiś czas "laserowa pęseta" usunie większość groźnych wirusów z naszego życia. Na razie pozostaje nam cieszyć się z dostępnych metod walki z nimi, których kiedyś było jak na lekarstwo.