Rekordowe dżety z czarnej dziury. Ponad 200 razy większe od Drogi Mlecznej!

Astronomowie zaobserwowali rekordowo wielkie dżety z supermasywnej czarnej dziury, które są naprawdę ogromne. Nasza galaktyka przy nich to nic wielkiego. Zjawisko rozciąga się na długość aż 23 mln lat świetlnych, a więc jest o ponad 200 razy większe od średnicy Drogi Mlecznej.

Rekordowe dżety z czarnej dziury. Ponad 200 razy większe od Drogi Mlecznej!
Rekordowe dżety z czarnej dziury. Ponad 200 razy większe od Drogi Mlecznej!123RF/PICSEL

Supermasywne czarne dziury znajdujące się w centrach galaktyk potrafią wyrzucać z siebie naprawdę wielkie dżety. Rekordowym do niedawna pozostawał Alkyoneus, którego dżety rozciągają się na 16 mln lat świetlnych. Rekord ten został pobity i astronomowie natrafili na zjawisko o jeszcze większych rozmiarach.

Czarna dziura wyrzuca dżety wiele razy większe od promienia Drogi Mlecznej

Nowym rekordzistą jest Porfyrion, którego nazwa pochodzi z mitologii greckiej. Astronomowie oszacowali, że wydobywające się z czarnej dziury dżety są rekordowe i rozciągają się na długość aż 7 megaparseków. To aż 23 mln lata świetlne!

Wizja artystyczna Porfyriona.
Wizja artystyczna Porfyriona.Martijn Oei/Dylan Nelson/IllustrisTNG Collaborationmateriał zewnętrzny

Dla porównania średnica Drogi Mlecznej wynosi 105,7 tys. lat świetlnych, a więc rekordowe dżety są ponad 200 razy większe. Natomiast odległość do najbliższej nam gwiazdy (Proximy Centauri) to tylko niepozorne 4,2 lat świetlnych.

Porfyrion pokazuje, że małe i duże rzeczy we wszechświecie są ze sobą ściśle powiązane. Widzimy pojedynczą czarną dziurę, która wytwarza strukturę o skali podobnej do włókien kosmicznych i pustych przestrzeni. Jeśli zmniejszymy dżety do rozmiaru Ziemi i czarnej dziury, czarna dziura będzie miała rozmiar 0,2 milimetra: rozmiar ameby lub roztocza na twojej skórze. Więc te gigantyczne dżety są niesamowite: są tak, jakby pojedyncza ameba była w stanie wygenerować potężną fontannę energii o rozmiarze całej Ziemi!
powiedział ScienceAlert astronom Martijn Oei z Uniwersytetu w Lejdzie w Holandii i Caltech

Dżety z czarnych dziur nadal nie są dobrze zbadane

Czarne dziury to obiekty, które skrywają przed nami jeszcze całe mnóstwo tajemnic. Dotyczy to również wydobywających się z nich dżetów. Wiemy, że tego typu zjawiska powstają w wyniku wyrzucenia części materiału pochodzącego z wewnętrznej krawędzi dysku. Następuje przyspieszenie wzdłuż linii pola magnetycznego do biegunów, a następnie do wyrzucenia w przestrzeń z prędkością, która stanowi procent prędkości światła.

Naukowcy sugerują, że megadżety, jak te pochodzące z Porfyriona, mogą odgrywać duże znaczenie w kształtowaniu kosmicznej sieci. Badacze twierdzą, że takie zjawiska mogą na przykład odpowiadać za duże wzrosty temperatury w pustych przestrzeniach, które obserwowano wcześniej.

SpaceX "Polaris Dawn": Jared Isaacman pierwszym prywatnym obywatelem w przestrzeni kosmicznejAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas