Samochód: Świątynia prywatności w czasie pandemii

Przyjaciel rodziny, podstawowy środek komunikacji łączący ze światem, sypialnia - samochody pełnią przeróżne role, w zależności od potrzeb i podejścia ich właścicieli. Teraz do tego wszystkiego należy dodać jeszcze jedną: miejsce, w którym można zaznać trochę prywatności i się wyciszyć.

Coraz więcej właścicieli samochodów traktuje swoje pojazdy jako prywatną przestrzeń
Coraz więcej właścicieli samochodów traktuje swoje pojazdy jako prywatną przestrzeń123RF/PICSEL

Jeszcze na długo przed wybuchem pandemii specjaliści głowili się nad fenomenem miłości Amerykanów do automobili. W każdej analizie preferencji, respondenci w Stanach od lat przyznają, że wolą jechać dłużej, stać w korkach, zapłacić więcej i przemieszczać się statystycznie najniebezpieczniejszym środkiem lokomocji, niż zdecydować się na szybsze samoloty lub pociągi. Ostatnie badania dotyczące ulubionych miejsc, w których Amerykanie najczęściej wyciszają się w trudnym czasie pandemii, potwierdzają tylko, że samochód daje to, czego nie dają inne środki transportu: prywatność i własną przestrzeń.

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez zakład badań ilościowych OnePoll na zlecenie firmy TrueCar, aż 73 proc. obywateli USA przyznaje, że “wykorzystuje" swoje cztery kółka właśnie jako miejsce do odcięcia się na moment od innych, nawet od członków rodziny czy przyjaciół.

W obecnym czasie tendencja ta urosła w siłę, o czym mówią sami respondenci. Jeszcze jakiś czas temu odnajdywali więcej spokoju w domowych zaciszach czy parkach. Teraz jednak coraz częściej zdarza im się “uciekać" do samochodu, kiedy potrzebują chwili dla siebie.

Nieco ponad jedna trzecia biorących udział w badaniu (odpowiednio 37 i 32 proc.) wykorzystuje samochód jako miejsce do prywatnych lub biznesowych rozmów telefonicznych albo jako... mobilne biuro.

Przez sześć lat użytkowania samochodu amerykański kierowca zjada w nim średnio 288 posiłków i śpiewa 482 piosenki123RF/PICSEL

Ponad połowa ankietowanych (56 proc.) przyznało także, że ich automobil oprócz świątynią prywatności jest dla nich także źródłem rozrywki w czasie, kiedy tych jest mniej niż zazwyczaj. Niezwykłe jest także przywiązanie emocjonalne Amerykanów do aut. 69 proc. uznaje samochód jako część domu, a 68 jako członka rodziny. 35 proc. nadaje swoim pojazdom imiona.

Autorzy badania podali również szacunki, według których przeciętny czas użytkowania samochodu w USA przez jednego właściciela to około sześciu lat. W tym czasie zjada on wewnątrz średnio 288 posiłków i śpiewa w całości 482 piosenki.

W samochodzie szukamy... spokoju. To jedno z niewielu miejsc, do którego można "uciec" od rodziny i znajomych i pobyć samemu123RF/PICSEL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas