Silny wstrząs na Śląsku. Górnicy z kopalni Rydułtowy w szpitalu
W czwartek (11 lipca) rano doszło do silnego wstrząsu na Śląsku. Ten miał miejsce w kopalni węgla kamiennego Rydułtowy-Anna. Część górników trafiła do szpitala. Kilkudziesięciu pozostaje pod ziemią. Trwa akcja ratownicza.
Do wstrząsu doszło dziś w okolicach kopalni węgla kamiennego Rydułtowy-Anna. Szacuje się, że miał on miejsce na głębokości 1200 metrów. Jak informuje rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Aleksandra Wysocka-Siembiga, wysokoenergetyczny wstrząs był dość silny. Wystąpił około godziny 8:16. Rozpoczęto akcję wycofywania personelu i pracujących w kopalni górników.
Na powierzchnię wydobyto dotychczas 15 górników, z czego 10 osób trafiło do szpitala. Na miejscu trwa akcja ratownicza. Pod ziemią uwięzionych jest wciąż 53 górników.
Początki kopalni Rydułtowy sięgają jeszcze końca XVIII wieku, choć za datę jej założenia uznaje się rok 1804. Mowa zatem o obiekcie górniczym z ponad 200-letnią historią. W swojej obecnej formie działa od 2004 roku i stanowi największe miejsce zatrudnienia dla mieszkańców Rydułtów pracujących w przemyśle. W kopalni pracuje 90% osób z tego sektora gospodarki.
Wstrząsy i niebezpieczne zjawiska w kopalni pojawiają się już od jakiegoś czasu. Jeszcze w 2007 roku po serii odczuwalnych wstrząsów pojawiły się głosy o możliwym zamknięciu kopalni. Jako argumenty podawano m.in. prace na dużych głębokościach i coraz trudniejsze, bardziej niebezpieczne warunki wydobycia surowca.
Do tej pory największym odnotowanym tąpnięciem w kopalni Rydułtowy było te z 13 stycznia 2005 roku. Miało miejsce o 18:34 i osiągnęło się 3.8 (w skali Richtera). Obszar epicentralny obejmował Rydułtowy, Radlin i Wodzisław.
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!