Sposoby na upał w domu i mieszkaniu. Czy otwierać okna?

Upał znów nam dokucza, a wiele osób do ochłodzenia domu czy mieszkania wykorzystuje energię. Wentylatory czy klimatyzatory w upale pracują na najwyższych obrotach. Są jednak naukowe sposoby na walkę z wysokimi temperaturami.

Jak przetrwać upały? Nie trzeba klimatyzacji. Najlepsze sposoby.
Jak przetrwać upały? Nie trzeba klimatyzacji. Najlepsze sposoby. 123RF/PICSEL

  • Trwa fala upałów, która potrwa do połowy lipca. Do piątku letnia pogoda nie będzie nam jeszcze tak bardzo doskwierać. Nad Polską przejdą burze, a po nich napłynie fala afrykańskich upałów. 
  • W sobotę musimy przygotować się na temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza. Na Dolnym Śląsku będzie nawet 35 stopni. 
  • Jak w takiej sytuacji radzić sobie z upałem? 

Czy otwierać okna w upał? Wykorzystaj bezwładność cieplną

W upalne dni najniższe temperatury są o świecie. Właśnie wtedy najlepiej otworzyć okno i przewietrzyć mieszkanie. Po wschodzie Słońca temperatura rośnie nawet o 2 stopnie Celsjusza na godzinę.

Właśnie dlatego nie warto otwierać okien. Chłód pomoże nam zatrzymać bezwładność cieplna, czyli to, że powietrze, ściany i podłogi nagrzewają się powoli.

Jeden z najwyższych współczynników bezwładności cieplnej ma woda. W mieszkaniu bloku warto więc napełnić wannę lodowatą wodą, a w pobliżu ustawić wentylator, który skierujemy do pozostałych pomieszczeń.

Jak ochłodzić mieszkanie w upały? Odetnij dopływ energii słonecznej

Chodzi o energię Słońca. Latem szerokości geograficznej Polski jest jej aż 750 watów na metr kwadratowy. Z tego powodu najlepszą ochroną przed upałem jest odcięcie dopływu promieni słonecznych. 

Sposobów na upał w tym wypadku jest wiele:

  • markizy, 
  • rolety i żaluzje zewnętrzne, 
  • łamacze światła. 

Wewnętrzne rolety i żaluzje są mniej skuteczne. Gdy się nagrzeją, to oddają ciepło do pomieszczenia. Zasłony jeszcze słabiej chronią przed upałem, ale jeśli chcemy już je wykorzystać, to lepsze są te jaśniejsze, bo odbijają więcej światła niż ciemne.

Betonoza, miejska wyspa ciepła i ewapotranspiracja. Zieleń chłodzi

W upalne dni, gdy w cieniu są 32 stopnie, to pod drzewami jest 28 stopni - wynika z badań prowadzonych w Warszawie.

Rośliny schładzają otoczenie, parując. To zjawisko to ewapotranspiracja. Właśnie dlatego warto sadzić drzewa i namawiać lokalne władze, by to robiły.

W tym samym czasie na trawniku będzie 35 stopni, ściana domu i chodnik nagrzeją się do 43 stopni, a asfalt do 52 stopni. Dodatkowo beton i asfalt długo oddają ciepło po zachodzie Słońca, przez co w upalną pogodę w miastach noce są dużo cieplejsze niż poza nimi. To tak zwana "miejska wyspa ciepła".

Entalpia - sposób na upał w domu. Chłód z parowania

Entalpia to miara energii, jaką pochłania substancja podczas przejścia fazowego, na przykład ze stanu ciekłego w gazowy. Pobranie energii z otoczenia oznacza, że będzie w nim chłodniej. Właśnie dlatego, gdy woda paruje, robi się chłodniej (a nasza skóra schładza się przez pocenie).

Przy 30 stopniach Celsjusza i wilgotności 40 procent - a to typowy upalny dzień w Polsce - parowanie obniży temperaturę nawet do 20 stopni.

Jak parowanie wykorzystać do chłodzenia w upał? Nieszkliwioną doniczkę można wypełnić drobnym piaskiem, nalać tyle wody, by był wilgotny i skierować na nią wentylator.

Wentylator w mieszkaniu i efekt komina słonecznego

Wykorzystaj fizyczne właściwości powietrza. Ciepłe powietrze jest lżejsze i unosi się, chłodne powietrze opada. Właśnie dlatego wentylator najlepiej postawić na podłodze i skierować w górę. Będzie wtedy rozprowadzał chłodniejsze powietrze znad podłogi.

Jeśli musisz już otworzyć okno w upalny dzień, to postaw w nim wentylator skierowany nadmuchem na zewnątrz. Lepiej, żeby ciepłe powietrze nie wpadało do środka.

Jeśli twoje mieszkanie jest od słonecznej strony, wtedy w upalne dni może zadziałać efekt komina słonecznego. Unoszące się nagrzane powietrze wywołuje różnicę ciśnień i może zasysać do mieszkania chłodne powietrze z niższych pięter i piwnicy budynku.

Upał, chłodzenie radiacyjne i kosmos

Wszystkie ciała cieplejsze od zera bezwzględnego emitują promieniowanie podczerwone. Większość zatrzymuje para wodna w atmosferze. Jest jednak bardzo wąski zakres fal podczerwonych (okno atmosferyczne), który może uciec w kosmos.

Naukowcy długo szukali materiałów, które pozwoliłoby wysłać ciepło w kosmiczną przestrzeń, czyli na chłodzenie radiacyjne.

Naukowcy z Columbia University w Nowym Jorku kilka lat temu opracowali farbę, która odbija światło, a promieniowanie podczerwone oddaje właśnie w tym zakresie, który ucieka w kosmos. Dzięki temu pomalowane powierzchnie są chłodzone o 6 stopni.

Z kolei badacze University of California w Los Angeles odkryli, że podobną właściwość ma taśma samoprzylepna pokryta od spodu cienką warstwą srebra. Powietrze jest jednak chłodzone tylko o 3 stopnie.

Sposoby na upał. Bez wody ani rusz

Ostatni sposób na upał, o którym musi pamiętać każdy z nas, to nawodnienie. Bez niego organizm nie może schłodzić się przez parowanie. Wówczas dochodzi do udaru cieplnego. W upalny dzień przez pocenie tracimy nawet do 2,5 litra wody na dobę. Taką ilość  trzeba uzupełnić.

Wodę tracimy nawet wtedy, gdy wydaje nam się, że się nie pocimy. W suche dni cząsteczki wody parują ze skóry szybciej, niż to zauważymy.

Odwodnienie jest szczególnie groźne dla małych dzieci i osób starszych. One odczuwają słabiej pragnienie. Dlatego w weekend, kiedy będą afrykańskie upały, powinniśmy pić wodę "na wszelki wypadek", małymi łykami i przez cały dzień.

Wojenny śmiech. Ukraińscy komicy pomagają przetrwać gehennę© 2022 Associated Press
Przed wojną pracowali w IT. Teraz latają dronami nad linią frontuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas