Szczepionki przeciwko grypie i odrze zapewniają pewną ochronę przed COVID-19

​Szczepionki przeciwko grypie sezonowej i odrze mogą pomóc w walce z COVID-19. W jaki sposób?

Podczas gdy największe firmy biotechnologiczne na świecie pracują nad szczepionkami chroniącymi przed nowo pojawiającymi się wariantami SARS-CoV-2, istniejące rozwiązania także mogą mieć wpływ na spłaszczenie krzywej zachorowań na COVID-19. Naukowcy z Weill Cornell Medicine i University of Oxford przeprowadzili badania, które pokazują, że nawet niepowiązane szczepionki mogą być pomocne w walce z COVID-19. Okazuje się, że wiele szczepionek zapewnia pacjentom odporność krzyżową na koronawirusy.

Czym jest odporność krzyżowa?

Odporność krzyżowa to zjawisko, w którym wcześniejsze narażenie układu odpornościowego na jeden patogen np. wirusa grypy, zmienia reakcję organizmu na inny (heterologiczny) patogen (np. wirusa SARS-CoV-2).

Zanim pojawiły się szczepionki specyficzne dla COVID-19, naukowcy z całego świata zastanawiali się, czy istniejące preparaty mogą być pomocne w ochronie przed infekcjami SARS-CoV-2. Okazuje się, że istnieją szczepionki niezwiązane z SARS-CoV-2, które wykazują pewien stopień ochrony.

- Wiemy, że niepowiązane szczepionki mają heterologiczne działanie i rozsądna osoba mogłaby powiedzieć, że jeśli użyłaby ich w czasie pandemii, przyniosłoby to korzyści - powiedział prof. Nathaniel Hupert z Weill Cornell Medicine i główny autor nowej pracy. 

Nie było jednak jasne, jak bardzo taka interwencja mogłaby pomóc, do jakiej populacji najlepiej by się udać i jak duża część populacji musiałaby otrzymać niepowiązane szczepionki, aby efekt był znaczący. Zespół prof. Huperta postanowił to sprawdzić. Naukowcy wykorzystali zaawansowaną platformę modelowania komputerowego - COVID-19 International Modeling Consortium (CoMo) - która jest wykorzystywana podczas pandemii.

- Jeśli masz model, który można dostosować do konkretnego miejsca i czasu w kontekście epidemii, możesz zacząć eksperymentować z różnymi warunkami odporności populacji i zobaczyć, jak sprawy mogły się potoczyć - powiedział prof. Hupert.

Reklama

Naukowcy modelowali prawdopodobne efekty interwencji szczepionkami niepowiązanymi z COVID-19 na mieszkańców USA. Chociaż w opublikowanym raporcie nie podano nazw konkretnych preparatów, uczeni wybrali wartości ochrony krzyżowej zgodne z danymi z badań nad odrą, grypą i gruźlicą. Stwierdzili, że niepowiązane szczepionki, które zapewniałyby zaledwie 5-procentową ochronę przed poważną postacią COVID-19, znacznie zmniejszały liczbę zachorowań.

- To badanie modelujące pokazuje potencjalną moc wszystkich szczepionek w utrzymaniu systemu immunologicznego w stanie gotowości i zdrowia. Wzmacnia również potrzebę aktualizacji historii szczepień przez każdego, szczególnie w czasie pandemii - podsumował prof. Hupert.

Nowe odkrycie to "podwójne zwycięstwo". Kraje, które mają trudności z dystrybucją wystarczającej ilości szczepionek przeciwko COVID-19, mogą interweniować poprzez rutynowe szczepienia przeciwko innym patogenom. W połączeniu z niefarmakologicznymi działaniami, czyli dystansem społecznym, dezynfekcją rąk i stosowaniem maseczek ochronnych, efekty mogą być zauważalne. Trzeba jednak pamiętać, że to tylko dodatkowa ochrona - nieporównywalnie gorsza od pełnoprawnej szczepionki przeciwko COVID-19.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: COVID-19 | SARS-CoV-2 | szczepionka covid-19 | grypa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy