Tajemnicza choroba w Kanadzie. Przyczyna nieznana

​W kanadyjskiej prowincji Nowy Brunszwik pojawia się coraz więcej przypadków tajemniczej, zwyrodnieniowej choroby neurologiczny. O obserwacjach donosi dziennik "The Guardian".

Tajemnicza choroba występująca w Nowym Brunszwiku jest analizowana przez naukowców od ponad dwóch lat. Mechanizmy za nią stojącą nadal pozostają niezrozumiałe. Objawy obejmują problemy z pamięcią, skurcze mięśni, utratę uwagi, bóle kończyn i halucynacje.

Początkowo uważano, że jest to choroba prionowa, ale przeprowadzone testy wykluczyły tę ewentualność. Biuro Głównego Lekarza Zdrowia Nowego Brunszwiku potwierdziło, że odnotowano 48 przypadków zachorowań, chociaż realna liczba może być znacznie wyższa. Dziewięć osób zmarło.

Choroba dotyka w równym stopniu kobiety i mężczyzn, w wieku 18-85 lat. Na pierwszy rzut oka nie ma żadnej zależności wśród chorych. Badania epidemiologiczne wykluczyły jakikolwiek wpływ skażonej żywności lub ekspozycję na toksyczne warunki środowiskowe. Nie wiadomo, co jest przyczyną zachorowań.

Tim Beatty, którego ojciec, 64-letni Laurie, zmarł po wystąpieniu objawów tajemniczej choroby, powiedział "The Guardian", że nie robi się wystarczająco dużo, aby zrozumieć ten stan. 

Pojawiły się teorie, że choroba może być wywołana wysokim poziomem 3-metyloamino-L-alaniny (BMAA), substancją związaną z chorobami neurodegeneracyjnymi. BMAA występują w homarach, które są ważnym elementem przemysłu na wybrzeżu i w Nowym Brunszwiku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: choroba neurodegeneracyjna | tajemnicza choroba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy