Tak blisko Słońca nie była żadna sonda. "Jak lądowanie na Księżycu"
Parker Solar Probe to sonda badająca Słońce, która należy do NASA. Agencja przekazała, że statek jest gotowy do historycznego przelotu. W trakcie misji zbliży się do naszej gwiazdy tak blisko, jak żadna inna maszyna w przeszłości. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to sonda Parker Solar Probe wykona manewr tuż przed Bożym Narodzeniem.
Parker Solar Probe to sonda należąca do NASA, która ma na własnym koncie już kilka historycznych rekordów. Są to m.in. najbliższe podejście do gwiazdy Układu Słonecznego czy największa prędkość w historii maszyn stworzonych przez człowieka. Teraz agencja ogłosiła, że statek jest gotowy do kolejnej przełomowej misji, którą zapowiadano już wcześniej.
Sonda Parker Solar Probe przeleci najbliżej Słońca
Sonda kosmiczna Parker Solar Probe wkrótce pobije swój wcześniejszy rekord i przeleci jeszcze bliżej Słońca. NASA ogłosiła, że statek jest gotowy do wykonania historycznej misji. Sygnały odebrane z sondy wykazały, że wszystkie systemy są w gotowości i maszyna może podjąć się spektakularnego przelotu, który nastąpi 24 grudnia o godzinie 12:53 czasu w Polsce.
To będzie przełom. Sonda NASA zbliży się w trakcie przelotu na odległość zaledwie 6,1 mln km od powierzchni Słońca. Tak blisko nie był nigdy żaden statek. Dla porównania odległość Ziemi od naszej gwiazdy to niespełna 150 mln km. W trakcie przelotu Parker Solar Probe rozpędzi się do prędkości aż 192 km/s. To ponad 691 tys. km/h!
To jeden z przykładów śmiałych misji NASA, które robią coś, czego nikt inny wcześniej nie zrobił, aby odpowiedzieć na od dawna nurtujące pytania dotyczące naszego wszechświata
NASA odbierze sygnały z sondy po świętach
Niestety, przez najbliższe dni pozostanie nam życie w niepewności. Czy przelot się udał i statek przetrwał? To pytanie, na które odpowiedź poznamy dopiero po świętach. Wynika to z faktu, że manewr nie odbędzie się po stronie Ziemia – Słońce. Parker Solar Probe w trakcie misji zbierze cenne dane, ale te zostaną odebrane na naszej planecie później.
NASA powinna odebrać sygnały z Parker Solar Probe 27 grudnia. Jeśli statek przetrwa to "bliskie spotkanie", to tego dnia agencja zacznie gromadzić dane wysyłane z sondy.
W zasadzie prawie lądujemy na gwieździe. To będzie monumentalne osiągnięcie dla całej ludzkości. Jak odpowiednik lądowania na Księżycu w 1969 r.
Parker Solar Probe nadal ma badać Słońce
Przelot planowany na 24 grudnia to nie koniec misji sondy NASA. Jeśli Parker Solar Probe przetrwa historyczną próbę, to w 2025 r. statek czekają podobne manewry. Pierwsze dwa zaplanowano na 22 marca i 19 czerwca. Kolejne wstępnie na 15 września oraz 12 grudnia.
Z czasem sondzie wyczerpie się paliwo, które pozwala jej na ustawianie się do Słońca pod odpowiednim kątem, co chroni instrumenty przed destrukcyjnym działaniem gwiazdy. Odpowiada za to specjalna osłona termiczna. NASA twierdzi, że potem statek nie wytrzyma naporu wysokiej temperatury i przepadnie. Mając na koncie historyczne osiągnięcia.