Teoria ciemnej materii do kosza? Badania wskazują alternatywy
Kosmiczny Teleskop Webba dostarczył naukowcom nowych informacji oraz pytań na temat możliwego formowania najstarszych galaktyk we wszechświecie. Możliwe, że w tym procesie wcale nie brała udziału ciemna materia, jak to wcześniej podejrzewano. Naukowcy wskazują na coś innego.
Astronomowie z amerykańskiego Uniwersytetu Case Western Reserve wskazują, że za procesem formowania się pierwszych galaktyk może stać proces znany jako zmodyfikowana dynamika Newtona (MOND). To swoista alternatywa dla założeń, że to ciemna materia brała duży udział w powstawaniu wszechświata.
Swoje obserwacje bazują na obserwacjach z Teleskopu Webba. Zauważyli bowiem, że niektóre najstarsze galaktyki świecą jaśniej i są znacznie większe, niż pozwalają na to założenia ogólnych hipotez na temat ich powstawania. Według standardowego modelu tworzenia się kosmosu ewolucja galaktyk miałaby być napędzana przez zimną ciemną materię, która kreowałaby ich różne kształty i rozmiary. Jednak to wymagałoby, aby przy takie początkowe galaktyki zawsze były niewielkimi obiektami.
Tego natomiast nie potwierdzają obserwacje. Astronomowie z Uniwersytetu Case Western Reserve twierdzą, że Teleskop Webba — najdokładniejsze narzędzie do obserwacji kosmosu — nie wykrył jeszcze słabych sygnałów, które powinny pochodzić z tych małych, prymitywnych fragmentów galaktyk we wczesnym wszechświecie. Zamiast tego te są znacznie większe i jaśniejsze, niż zakładają modele.
Naukowcy zauważają, że te obserwacje wskazują bardziej na model powstawania galaktyk przez MOND. Zakłada, że działa w inny sposób niż w założeniach Newtona, gdy jest słabsza.
- MOND przewiduje, że masa, która staje się galaktyką, szybko się gromadzi i początkowo rozszerza się na zewnątrz wraz z resztą wszechświata. Silniejsza siła grawitacji spowalnia, a następnie odwraca ekspansję, a materiał zapada się na siebie, tworząc galaktykę. W tej teorii ciemna materia w ogóle nie istnieje - głosi treść oświadczenia do badań naukowców z Uniwersytetu Case Western Reserve.
Niemniej na ten moment są to przypuszczenia, gdyż MOND jak wypełnia zaskakującą lukę przy tych obserwacjach, nie można jej zastosować do innych obserwacji kosmicznych. Z kolei teoria ciemnej materii pasuje do wielu obserwacji, ale nie wyjaśnia w pełni zjawisk przewidywanych przez MOND.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!